Małgorzata Rozenek-Majdan jest w polskim show biznesie od lat. Największą popularność dały jej takie programy jak "Perfekcyjna Pani Domu" czy "Projekt Lady". Ostatnio Rozenek spełnia się jako jedna z prowadzących program śniadaniowy "Dzień dobry TVN". I choć ma zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników, to nie zważa na krytykę i mknie do przodu. Ostatnio rzucono ją na głęboką wodę, kiedy podczas programu na żywo musiała sprawdzić się w nowej roli. Tymczasowo zastąpiła "pogodynka" i postanowiła przedstawić widzom, na jaką pogodę mają się nastawić. Wtedy, jak donoszą media, Rozenek znalazła się o krok od ogromnej wpadki. Wszystko wtedy, gdy miała wskazać położenie województwa dolnośląskiego na mapie. Z pomocą natychmiast ruszył jej współprowadzący, Krzysztof Skórzyński.
Rozenek zaliczyła OGROMNĄ wpadkę w TVN?! Wiedzą o tym nawet dzieci z podstawówki
Małgorzata Rozenek sama zamieściła nagranie z tego zajścia na Instagramie. Postanowiła podejść do sprawy z humorem, choć złośliwi już piszą w komentarzach, że taką wiedzę o mapie "mają nawet dzieci z podstawówki".
"Gorzów Wielkopolski trochę płacze. Jest deszczowo, jest mgliście i nie zapowiada się, żeby było lepiej", zaczęła Małgorzata Rozenek. Gdy Skórzyński dodał zdanie o Dolnym Śląsku, żona Majdana próbowała pokazać ten teren na mapie. I generalnie dążyła w dobrym kierunku, choć wskazała raczej tereny przygraniczne. "Dolny Śląsk to jest gdzieś mniej więcej tutaj", zawahała się.
Wtedy Skórzyński nachylił się i wskazał dokładnie dane miejsce. Ostatecznie wyszło dosyć zabawnie, choć mogło zakończyć się naprawdę sromotną wpadką.