Roznerski ma zagrać główną rolę w powstającym właśnie nowym polskim filmie. I nie będzie to rola fajnego faceta, do których to nas przez lata przyzwyczajał, grając w różnych polskich produkcjach. Teraz będzie Maksem Ceglińskim, polskim piłkarzem i playboyem w najgorszym tego słowa wydaniu. Uwodzi kobiety na potęgę, a tym, które się nie dają poderwać, podrzuca pigułkę gwałtu. Nagrywa sceny seksu, aby móc szantażować swoje ofiary. Wie, że dzięki temu sprawa nie trafi na policję ani do mediów. Co najgorsze, jest to historia oparta na realiach naszego szeroko rozumianego światka show-biznesu.
Polecany artykuł:
Aktor za zagranie czarnego charakteru całkiem nieźle zarobi. Jak dowiedział się „Super Express”, ma szansę zgarnąć 300 tys. zł!
Scenariusz tego nowego polskiego filmu oparty jest na książce Edyty Folwarskiej „Pokusa”, która opowiada historię dziewczyny marzącej o karierze, jednak to marzenie zderza się z brutalną rzeczywistością.
Zdjęcia ruszą wiosną 2022 r. w Polsce i w Cannes we Francji. Całość ma trafić do kin kilka miesięcy później.