Celebrytka postanowiła polansować się w miejscu, w którym częstym gościem jest Paris Hilton. Poleciała na ibizę i spędza czas w klubie Pacha, jednym z najmodniejszych na świecie.
Zobacz też: Natalia Siwiec doniosła policji na waginę: "Żeby chociaż ta c..a była ładna"
Za wstęp zapłaciła ponad 200 złotych, za każdego drinka około 70 złotych i wygrzewała się w skąpym bikini. Na Ibizę zabrała różowy kostium z frędzlami i bardzo odkryte czarne bikini. Do tego dobrała też falbankową sukienkę nieco przypominającą koszulę nocną.
Zazdrościcie jej takiego życia?
Czytaj więcej: Natalia Siwiec pozuje z siostrą! Kim jest Malwina Siwiec?