Uwielbiany przez widzów aktor wraz ze swą połowicą wybrał się niedawno na zakupy w centrum Warszawy. Pani Elżbieta nie miała najlepszego humoru. Kochany mąż natychmiast postanowił to naprawić. Opowiadał dowcipy, prawił komplementy wprost do uszka, aż wreszcie zaciągnął ukochaną do salonu z telefonami. Wybrał najnowszy model iPhone'a. Prawdziwy hit tego lata.
Gajos pieniędzy nie żałował. Takie cacko kosztuje 2,5 tysiąca złotych. Ale czego nie robi się dla ukochanej kobiety? Pani Elżbiecie uśmiech szybko wrócił na twarz - z dumą wyszła ze sklepu. Ale po drodze znów zepsuł jej się humor. Aż tak, że cisnęła torbę z telefonem do bagażnika samochodu. Czyżby Gajosa czekały kolejne zakupy?