Rozwód nie złamał serca Madonny

2008-12-09 10:00

Londyński sąd ustalił, że powodem rozstania Madonny (50 l.) z Guy'em Ritchie (40 l.) było podobno "nieracjonalne zachowanie" angielskiego reżysera. Na czym miałoby to zachowanie polegać, niestety już nie wyjaśniano.

Madonna jest po raz drugi rozwódką, ale sprawy majątkowe i formalności dotyczące opieki nad dziećmi jeszcze trochę potrwają. Na razie sąd udzielił pozostającym w separacji małżonkom tak zwanego "wstępnego, szybkiego" rozwodu.

Co ciekawe, królowa pop widziana była niedawno na Manhattanie, gdy popijała drinka w towarzystwie swego pierwszego męża, aktora Seana Penna (48 l.), który podobno służy jej przyjacielskim wsparciem. Pytanie tylko, czy takie wsparcie jest Madonnie potrzebne?

- Oczywiście jest jej smutno, ale nie ma złamanego serca. Tak się po prostu musiało stać - powiedziała osoba z bliskiego otoczenia gwiazdy.

Madonna sama również potwierdziła taki stan rzeczy w wywiadzie.

- Trochę nie układa mi się w życiu prywatnym, za to świetnie sobie radzę w zawodowym. I bardzo dobrze, bo dzięki obecnemu tournee i pracy nie muszę ciągle myśleć o rozwodzie - powiedziała piosenkarka.

Zazdrościmy spokoju.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają