Piotr i Agata wszędzie zabierają ze sobą małą Helenkę. Chcą pokazać jej świat, nauczyć jak najwięcej o tym, co ją otacza. Ostatnio spotkaliśmy parę na rodzinnym spacerze w centrum Warszawy. Okazało się, że ich córeczka już nie siedzi u taty na rękach, a świetnie radzi sobie sama.
- Helenka chodzi już od początku lata. Mówi pierwsze słowa - "mama", "tata"... Naśladuje też zwierzątka - mówi nam znajomy pary.
Jak się okazuje, mała odziedziczyła też coś po tacie.
- Helenka siada już przy fortepianie, lubi śpiewać i tańczyć. Już się u niej ujawnia talent. Ale pewnie sama w przyszłości zdecyduje, kim chce być. Rodzice na pewno nie będą jej do niczego zmuszać - dodaje przyjaciel Rubików.
Pomimo że mała świetnie sobie radzi, Piotr i Agata ani myślą o oddaniu córki pod jakąkolwiek opiekę. - Oni nie myślą o żłobku, razem zajmują się córką i tak na razie zostanie - podkreśla ich znajomy.