Pan Piotr Rubik (41 l.) nie na żarty opowiadał o gromadce dzieci i domku z ogrodem. Artysta zdradził, że wybrał wraz ze swoją małżonką Agatą Paskudzką (23 l.) projekt nowego ogromnego domu, który stanie na warszawskim Wilanowie.
Dotychczasowy apartament na Ochocie stał się dla kompozytora zbyt ciasny, tym bardziej że w tym roku sławnemu artyście urodzi się dziecko.
Kompozytor postawił na spokój. W ekskluzywnej okolicy na Kępie Zawadowskiej powstaje właśnie osiedle. Oczywiście strzeżone. Domy będą zasilane agregatem prądotwórczym na ropę na wypadek, gdyby zabrakło prądu. Dodatkowo linia energetyczna wzmocniona zostanie systemem baterii słonecznych. Na osiedlu zbudowane zostanie boisko, kort tenisowy i duży plac zabaw dla dzieci.
Państwo Rubikowie wybrali willę o powierzchni 372 mkw. z tarasami, które mają ponad 200 mkw.! Do tego ponadtysiącmetrowa działka gwarantuje istną oazę spokoju. Sam dom też da 100-procentowy komfort artyście i jego rodzinie. Na parterze znajdzie się garaż na dwa samochody oraz dodatkowy - na motory. Do tego gabinet, duży salon, kuchnia i jadalnia. Na pierwszym piętrze zmieszczą się cztery sypialnie, biblioteka, trzy łazienki, trzy garderoby, mały balkonik i taras z wmontowanym grillem, na który będzie można dostać się również z podwórza.
Na samej górze powstanie to, co dla każdego twórcy jest niezbędne - oszklone studio i olbrzymi 132-metrowy taras, na którym na pewno można będzie zacnie odpocząć po bolesnym i wyczerpującym procesie twórczym.
Ale i nawet na takim przedsięwzięciu jak budowa willi pan Piotr potrafi coś dla siebie urwać. Został mianowicie twarzą reklamującą osiedle. A takie "twarzowanie" to nic innego jak czysty zysk. Zamiast płacić pełną cenę za nowy dom, pan Rubik dostał upust. Fachowcy od nieruchomości twierdzą, że nasz artysta zamiast 4 milionów złotych, mógł dać za nową siedzibę 3,5 miliona.
Co prawda na razie teren osiedla przypomina ściernisko, ale już pod koniec tego roku będą oddawane do użytku pierwsze domy. Całość ma być gotowa w 2011 roku.