Rusin i Klepacka pokłóciły się o gejów. Awantura pod lokalem wyborczym

Zofia Klepacka zasłynęła w ostatnich tygodniach homofobicznymi wypowiedziami.
– Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski – pisała. Kinga Rusin nie mogła przejść obojętnie wobec takich słów. Mijając na ulicy Klepacką, powiedziała w jej stronę: „Wstyd”. Nie spodobało się to olimpijce, która dogoniła dziennikarkę i doprowadziła do konfrontacji, nagrywając wszystko telefonem.
– Ta osoba krzyczała z drugiego końca ulicy „wstyd”. Do olimpijki, medalistki igrzysk olimpijskich. Co ta pani osiągnęła w życiu? Kim ona jest? – pytała Zofia Klepacka. – Osiągnęła pani wielki sukces w sporcie i chwała pani za to. Ale umieszczanie homofobicznych wpisów, obrażanie ludzi... – próbowała powiedzieć Rusin, która mimo napastliwego zachowania Klepackiej zachowywała spokój.
Chwilę później na profilu Kingi na Facebooku pojawiło się oświadczenie. „Podziwiam za wyniki sportowe, ale wstyd mi, że osoba, która reprezentuje nasz kraj, kojarzy się na świecie z pogardą i nienawiścią dla ludzi, którzy myślą i czują inaczej niż ona (...) Wstyd pani Zofio – powiedziałam to, mijając Panią i powtórzę to tutaj raz jeszcze” – brzmi fragment. Pod wpisem Rusin pojawiło się wiele komentarzy potępiających Klepacką. „Jesteś żałosna dziewczynko. Oddaj te medale i nie noś orła bo przynosisz wstyd” – skomentował Borys Szyc (41 l.). „Brawo Kinga! Nie ma przyzwolenia na takie ataki. Byłaś spokojna i kulturalna. Podziwiam” – napisała Beata Tadla (44 l.).

6 zdjęć