Rusin popiera operacje plastyczne i botoks

2009-08-20 21:19

Kinga Rusin (38 l.) chociaż jest zadowolona z tego, jak obecnie wygląda, nie wyklucza pewnych zmian w przyszłości. Prezenterka nie widzi nic złego w operacjach plastycznych.

Swoje zdanie w tym temacie Kinga wyraziła na łamach "Twojego Stylu". Zapytana o stosunek do operacji plastycznej, odpowiedziała:

- Jestem za, gdy nie zmienia drastycznie rysów twarzy. Jeśli zmarszczka na czole zacznie mnie drażnić, sparaliżuję ją botoksem. Widzę, że dziewczyny, które coś sobie poprawiły, czują się lepiej, są pewniejsze w związkach.

Na razie wystarczy, że Kinga popracuje nad uśmiechem. Reszta aż tak bardzo nie drażni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki