Rusin w sukience, która kosztowała majątek! Warta swojej ceny?

Lato w pełni, a piękna aura sprzyja wakacyjnym wyjazdom. Wiedzą o tym również gwiazdy, które chętnie korzystają z pogody - Piotr Gąsowski wybrał się na wakacje do słonecznej Malagi, Daniel Martyniuk postawił na Chorwację, a Anna Wendzikowska właśnie wróciła z egzotycznej Guatemali. Z pięknej aury postanowiła skorzystać również Kinga Rusin, która kiedyś była jedną z naczelnych gwiazd stacji TVN. Dziś prowadzi ona własną markę kosmetyczną, a także prężnie prowadzi swój instagramowy profil, wokół którego zebrała się niemal 550-tysięczna społeczność. Gwiazda chętnie angażuje się w ważne tematy społeczne oraz zachwyca kolejnymi zdjęciami, a fani wprost nie mogą uwierzyć, że Kinga Rusin ma już 51 lat, ba - wygląda tak młodo i promiennie, że niektórzy zarzucają jej... operacje plastyczne! 

Była gwiazda TVN to prawdziwa kobieta sukcesu, jednak nawet taka businesswoman jak Rusin potrzebuje zaznać nieco odpoczynku. Wiedząc o tym, jak ważny jest work-life balance, wybrała się w wakacyjną podróż do urokliwej Wenecji. Z opisu pod zdjęciem, które opublikowała na Instagramie, wynika, że trafiła na Festa del Redentore, czyli Święto Odkupiciela, które odbywa się co roku w trzecią niedzielę lipca. To dla mieszkańców Wenecji jedno z najważniejszych wydarzeń w ciągu roku!

Wyjątkowa okazja wymaga równie wyjątkowej kreacji - najwyraźniej w ten sposób pomyślała Kinga Rusin, która specjalnie na ten dzień przywdziała efektowną suknię maxi. Kreacja gwiazdy składa się z trzech segmentów - jej górna i dolna część mają kolor liliowy, zaś środkowa - rudy. Sukienka na cienkich ramiączkach wykonana jest z jedwabiu, uwagę przykuwa również jej staranne wykończenie. Kinga Rusin dobrała do niej rudy kapelusz oraz duże okulary przeciwsłoneczne, a także dużą plecioną torbę, którą przewiesiła przez ramię. 

Sprawdziliśmy, ile kosztowała sukienka Kingi Rusin, którą miała na sobie w Wenecji. Jedwabna kreacja polskiej marki warta jest małą fortunę - trzeba za nią zapłacić niemal 2200 zł! Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć ją w całej okazałości. Uważacie, że jest warta swojej ceny?