W tym roku mija 39 lat od katastrofy lotniczej samolotu Ił-62, do której doszło w pobliżu warszawskiego Okęcia. W zdarzeniu tym zginęło 77. pasażerów i 10. członków załogi. Na pokładzie była też piosenkarka Anna Jantar (+ 30 l.) matka Natalii Kukulskiej. Dla upamiętnienia ofiar w miejscu katastrofy postawiono pomnik. Jeden z pobliskich budynków zdobi też mural z podobizną Anny Jantar.
Natalia Kukulska przez całe swoje życie nie miała odwagi na to, aby odwiedzić to tragiczne miejsce. W końcu zdecydowała się na ten krok w tym roku. Swoje wrażenia opisała we wzruszającym wpisie na Instagramie: -
W porannej rozmowie w studiu programu "Dzień dobry TVN" do tego wpisu postanowiła nawiązać prowadząca, Kinga Rusin. Popełniła przy tym jednak poważne faux pas, myląc dwie osobne katastrofy lotnicze. Jak stwierdziła Rusin: - Pojechałaś po raz pierwszy od 39 las na miejsce katastrofy do Lasu Kabackiego i powiedziałaś takie słowa: Czy jest sens wracać do dramatycznych szczegółów i otwierać ranę. Sensem jest jedynie ocalić od zapomnienia"...
Wówczas szybko zareagowała piosenkarka, którzy wtrąciła: - Sprostuję tylko, że to nie do Lasu Kabackiego, tylko niedaleko Okęcia. To inne miejsce, inna katastrofa się tam wydarzyła.
Istotnie, popularnej prezenterce pomyliła się najwyraźniej katastrofa samolotu z Anną Jantar na pokładzie z katastrofą lotniczą w Lesie Kabackim, która miała miejsce... 9 maja 1987 roku. W jej wyniku śmierć na miejscu poniosły 183 osoby (wszystkie znajdujące się na pokładzie, pod względem liczby ofiar jest to największa katastrofa lotnicza w historii polskiego lotnictwa) a sam samolot został zniszczony.