W dniu swoich 60. urodzin Krzysztof Rutkowski odwiedził Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi, gdzie zrobiono mu badania na koronawirusa. – Ze względu na swoją pracę często bywam za granicą, a ostatnio byłem w Grecji. Chciałem sprawdzić, czy mam koronawirusa. Sprawdzono mi gorączkę. Otrzymany wynik był ujemny – powiedział „Super Expressowi”.
Krzysztof miał robione badania w namiocie przed budynkiem szpitala.
– Poza mną nikogo nie było – dodał.
Teraz detektyw spokojnie może wykonywać swój zawód. Jak nas zapewnia, przez cały czas pracuje i nie zamierza zwalniać swoich ludzi ani obcinać im pensji.
– Jest wiele przestępstw. Mam co robić, podobnie jak dziesięciu ludzi, których zatrudniam – dodaje.