Peja w Agencie Gwiazdy okazał się największym zaskoczeniem. Ci którzy kojarzyli go wyłącznie z wulgarnych tekstów piosenek, mieli szansę poznać rapera z zupełnie innej - zabawnej strony. Przez cały swój udział w w show Peja starał się grać fer. I choć co prawda zdarzało mu się przeklinać, to zawsze robił to w bardzo zabawny sposób. Gdy grupa po raz kolejny nie zarobiła pieniędzy, jako skarbnik postanowił zamanifestować jawny opór. Spalił 2 tysiące złotych, tylko po to, aby uświadomić reszcie uczestników, że w tej grze liczy się również wygrana. Jego zdaniem wszyscy zawodnicy zamiast grać uczciwie, za bardzo skupili się na strategiach i knuciu wobec siebie.
Bez dwóch zdań był ulubieńcem widzów, co dało się zaobserwować w komentarzach umieszczanych przez fanów programu na portalach społecznościowych. Tuż po jego odejściu w 10 odcinku Agenta Gwiazdy, na Twitterze pojawiło się mnóstwo wpisów, przepełnionych żalem i smutkem, spowodowanym odejściem Peji. Oto kila przykładów:
#agentgwiazdy Przecież Rysiu to największa perełka tego programu
— فراشة (@xvcl_x) 25 kwietnia 2018
Odpadł Pejka, jest mi smutno #agentgwiazdy
— aleksandra (@woln_a) 25 kwietnia 2018
Nieeee dlaczego Ryszard odpadł jak to był jedyny sens tego programu #agentgwiazdy
— chemiooola not chemiola (@xnixla) 25 kwietnia 2018
Pod koniec swojej bytności w Agencie Gwiazdy 3 Peja nawiązał sojusz z Michałem Mikołajczakiem i Tomaszem Ciachorowskim. Ufał im, dlatego podczas ostatniego swojego testu w odpowiedziach typował głównie Karolinę Ferenstein-Kraśko. Jego zdaniem, jeżeli agentem jest Michał Mikołajczak, to świetnie się z tym ukrywa
Tuż po swoim odejściu z programu Peja zapowiedział na Instagramie:
Peja w Agent Gwiazdy - najlepsze teksty
Widzowie Agenta Gwiazdy pokochali Peję przede wszystkim za jego teksty! Trzeba przyznać, że w tworzeniu porównań, metafor i ogólnie w "nawijce" Rychu jest mistrzem. Poniżej umieszczamy kilka jego najlepszych tekstów z Agenta Gwiazdy. Ostrzegamy, część z nich to wulgaryzmy!