Do tego zaskakującego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Rynkowski szalał z bronią pod swoją willą. Żona Edyta i synek Ryszard (8 l.) przerażeni jego zachowaniem wezwali policję. Dopiero negocjator zdołał odwieść go od tego. Piosenkarz spędził noc w areszcie, a gdy wytrzeźwiał, został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Świeciu.
Co pchnęło go do takiego zachowania? "Chciał się zabić, bo nie ma tylu koncertów, ile by chciał. Boi się, co będzie z jego dalszą karierą. Przez kilka ostatnich dni chodził przygnębiony. Wiedziałam, że coś złego się z nim dzieje. Próbowałam mu pomóc. Ale on szukał dziury w całym. Tak się przejmuje tymi koncertami, że chciał się zabić" - tak tłumaczyła policjantom Edyta Rynkowska zachowanie swojego męża i takie zeznania są w aktach sprawy. Kobieta zapewniła także policjantów, że powodem nie były problemy rodzinne. Nie zamierza rozwodzić się z mężem i podkreśliła, że nie ma on problemu z alkoholem.
Zobacz: Ryszard Rynkowski chciał się zabić na oczach syna? [NOWE FAKTY]