Ryszard Kotys największą popularność zyskał dzięki roli Mariana Paździocha w serialu "Świat według Kiepskich". To właśnie łatka zgryźliwego sąsiada Ferdka Kiepskiego przylgnęła do niego za życia i pozostała w nim aż do śmierci. Aktor długo zmagał się z ciężką chorobą, która ostatecznie odebrała nam go z tego świata. Ryszard Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku, co oznacza, że niedawno minęła czwarta rocznica tych smutnych wydarzeń. Aktor filmowy i teatralny, reżyser i scenarzysta, wzbudzał emocje nie tylko na deskach teatru czy ekranach telewizorów, lecz także w życiu prywatnym, którym żywo interesowali się jego fani. Kotys miał bowiem dwie żony. Pierwsza, Barbara Wojtkowska, była scenarzystką, z którą był związany przez dwadzieścia lat. Owocem ich związku stał się syn Piotr, który w dorosłym życiu został kapitanem żeglugi morskiej. Drugie małżeństwo "Paździocha" wzbudzało znacznie większe kontrowersje. Niektórzy nazywali to nawet "wielką aferą". Ryszard Kotys związał się bowiem z kobietą, która była od niego młodsza o 26 lat. Kamila Sammler-Kotys poznała się z nim podczas festiwalu teatralnego w Opolu. Aktorka zakochała się w nim bez pamięci, z wzajemnością. Szczegóły poniżej.
Ryszard Kotys i Kamila Sammler. Miłość mimo różnicy wieku. "Znajomi robili zakłady, ile wytrzymają"
Ryszard Kotys i Kamila Sammler przysięgali sobie dozgonną miłość w latach 80. i faktycznie tej obietnicy dotrzymali, choć początkowo znajomi żartowali sobie, że długo ze sobą nie wytrzymają. Ponoć robili nawet zakłady, "ile kobieta z nim wytrzyma". Nieprzychylnym okiem na związek dwóch osób, które dzieliła duża różnica wieku, patrzyli też później internauci, gdy życie małżeństwa wraz z rozwojem technologii przeniosło się częściowo do internetu za pośrednictwem mediów.
Para na początku mieszkała w Domu Aktora w Łodzi, a potem przeprowadziła się do Wrocławia. Wspólnie pracowali w Teatrze Polskim, ciesząc się każdą wspólną chwilą. W 1987 roku sprowadzili na świat syna, Eryka, a niedługo później powrócili do Łodzi i zaczęli pracę w tamtejszym teatrze. Co ciekawe, Kamila Sammler była młodsza nawet od syna z pierwszego małżeństwa Kotysa, co tylko podjudzało różne opinie i komentarze. Wbrew głosom krytyków, małżeństwo przetrwało wiele lat i dopiero śmierć Ryszarda w 2021 roku przerwała ich szczęście. Pozostali razem do końca. Uwielbiali spędzać czas na wspólnych spacerach, a teraz - po śmierci męża - Sammler musiała na spacery chodzić bez niego.
Kotys z wdzięcznością mówił o żonie. "Bez niej gubię się dosłownie wszędzie"
- Jestem od mojej żony po prostu uzależniony, bo tylko ona ma prawo jazdy. Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc, nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony - mówił niedługo przed śmiercią Ryszard Kotys w rozmowie z "Rewią".
Ostatecznie Ryszard Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku, pozostawiając w żałobie żonę oraz dzieci. Aktor został pochowany na cmentarzu w Lusowie. Kamila Sammler do dziś wspomina go z sentymentem i uśmiechem. Mówiła w mediach, że małżeństwo z tym mężczyzną było czymś wyjątkowym, pełnym zrozumienia, miłości i radości. W sercach fanów Kotys także pozostanie, chociażby jako "Paździoch" ze "Świata według Kiepskich", ale również jako bohater innych produkcji. W każdej z nich zostawił swój talent i cząstkę siebie, a te rzeczy nigdy nie przeminą.