To dobra wiadomość dla pań, które przez lata wzdychały, gdy Ryszard Rembiszewski odczytywał numery kul wylosowanych w Totalizatorze Sportowym.
- Jestem do wzięcia - deklaruje z uśmiechem.
Najwyraźniej pan Ryszard ochłonął już po rozstaniu z panią Elżbietą i rozgląda się za nową partnerką. Byli razem sześć lat, ale miłość ulotniła się jak kamfora.
- Czekam teraz na nowe propozycje. W dzisiejszych czasach to kobiety podrywają mężczyzn, a nie mężczyźni kobiety - zachęca z uśmiechem Rembiszewski.
Jaka więc powinna być kobieta, której szuka Ryszard?
- Dobra, miła, tolerancyjna, mądra. Mająca coś takiego w oczach, co ja lubię. To coś, czego nie potrafię nazwać. To trzeba przeżyć, zobaczyć... Oczy kobiet to zwierciadło duszy. Patrząc w oczy kobiety, wszystkiego można się o niej dowiedzieć - wyjaśnia Pan Lotto.