Ryszard Lasota był już w konflikcie z Lesławem Sierakowskim (71 l.) z Zielonej Góry. Nie podobało mu się, że jego współlokator z uzdrowiska Równica z Ustronia, dostaje nocne SMS-y. Miał także pretensje, że w pokoju w którym mieszka jest zbyt mały telewizor. W czasie kuligu, który mogliśmy zobaczyć w ostatnim odcinku, był zniesmaczony wulgarną piosenką swoich współtowarzyszy ("Wszystkie rybki mają cipki" przyp.). Na koniec jednak się wyluzował.
Ryszard Lasota uczestnicząc w warsztatach z szydełkowania w słynnym Koniakowie, rozbawił kolegów i koleżanki z "Sanatorium miłości". Zdjął spodnie i na kalesony włożył... czerwone stringi. Śmiechu było co niemiara.