Rzeźniczak zaatakował Opozdę. O pożałował
Joanna Opozda stanęła w obronie zwierząt porzucanych na terenach zalewanych przez powódź. Wzburzona aktorka nazwała takie zachowanie "nieludzkim" i choć słowo mocne, trudno odmówić jej racji. Psy i koty zostawione bez swoich opiekunów przeżywają istne piekło. Podopieczni zostawieni bez człowieka w panice jednocześnie ratują życie i szukają swoich państwa. A jednak znalazł się gwiazdor, który postanowił postawić się aktorce. Jak to się skończyło dla Jakuba Rzeźniczaka?
Opozda twardo w obronie zwierząt
Przypomnijmy, Joanna Opozda na swoim profilu na Instagramie opublikowała post, w którym staje po stronie porzucanych przez powodzian zwierząt.
Nie piszcie mi, że ci ludzie nie mieli czasu zabrać swoich zwierząt. No błagam was, był czas na to, żeby się spakować i ewakuować, to nie jest nagłe trzęsienie ziemi, alerty były znacznie wcześniej, takiego pieska czy kota zostawić na pastwę losu? Nieludzkie i tyle. Zdania nie zmienię. Jesteśmy odpowiedzialni za swoje zwierzęta. To nie są rzeczy, tylko zależne od nas żyjące istoty - pisała wzburzona Opozda.
Rzeźniczak: "Tym ludziom wali się świat"
Jakub Rzeźniczak postawił odpowiedzieć aktorce, stając w obronie ludzi, którzy sami są w panice i nie do końca wiedzą, co czynią.
Najlepiej atakować ludzi, którzy są w sytuacji, gdy wali im się świat, całe życie - odpowiedział Rzeźniczak Opoździe. - W takich sytuacjach często nie myśli się racjonalnie. Nie sądzę, by ktokolwiek zostawił swojego zwierzaka na pewną śmierć. Ci ludzie przeżywają tragedię, potrzebna im wyrozumiałość i pomoc.
Dyskusja pomiędzy sportowcem a aktorką odbyła się na portalu "Pudelka". Opozda nie wdała się w bezpośrednią dyskusję z opotentem, ale kilka godzin po akcji Rzeźniczaka opublikowała na swoim Instastory zdjęcie posta z takim oto komentarzem:
Ty się Rzeźniczak nie wypowiadaj na temat porzucania zwierząt. Bo wszyscy wiemy, że twoim konikiem jest porzucanie dzieci.
Bolesna trauma Rzeźniczaka
Przypomnijmy, Jakub Rzeźniczak aktualnie jest w szczęśliwym związku z żoną Pauliną. Małżonkowie wychowują razem małą Antosię, ale wcześniej sportowiec przeżył wielki dramat. Dwa lata temu umarł maleńki synek Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień, Oliwier. Gwiazdor nie raz dał znać, że jest mu bardzo trudno pisać o zmarłym dziecku, jak i czytać hejt na swój temat.
Komentarz Opozdy, zamieszczony na zdjęciu z dyskusją Rzeźniczaka na temat porzuconych przez powodzian zwierząt i przypomnienie jego traumy sprzed lat, to zapewne efekt wzburzonych emocji. Mamy nadzieję, że gwiazdy znajdą sposób na porozumienie i zamiast gorącą dyskusją zajmą się realną pomocą dla porzuconych na zalanych terenach zwierząt.
Gwiazdy chcą pomóc
Na Instastory Joanny Opozdy i Jakuba Rzeźniczaka na Instagramie znajdujemy mnóstwo nawołujących do działań postów, zdjęć z zalanych terenów i apeli. Aktorka opublikowała też wzruszającą fotkę mężczyzny, który przed straszną śmiercią w powodzi uratował zająca! My także przyłączamy się do apeli - jak tylko możecie pomóżcie ludziom i zwierzętom, którzy uciekają przed wielką wodą.
Joanna na swoim profilu na Instagramie opublikowała także post, w którym podsumowuje sytuację porzucanych zatapianych zwierząt.