- Wypaliłem się, czuję się strasznie zmęczony. Robię sobie długą przerwę. Zrobiłem trzy filmy w dwa lata, to bardzo dużo. Zdecydowanie jestem aktorsko
zużyty. Chcę zająć się ochroną środowiska i nagłaśnianiem problemu, jakim jest globalne ocieplenie - wyznał Leonardo. - Mój dach ma baterie słoneczne. Jeżdżę elektrycznym autem, oszczędzam wodę i sortuję śmieci. Chciałbym robić znacznie więcej. Zastanawiam się nad założeniem własnej organizacji - dodał.