Są nowe ustalenia ws. śmierci "Jeza" z "Warsaw Shore". Przeprowadzono sekcję zwłok

2025-02-28 9:28

Uczestnik programu MTV "Warsaw Shore", Jeremiasz "Jez" Szmigiel nie żyje. 30-latek zginął tragicznie, a w sprawie jego śmierci prowadzone jest śledztwo. Sprawdzano m.in. czy w sprawę były zamieszane osoby trzecie. Są już pierwsze ustalenia.

Jeremiasz Jez Szmigiel

i

Autor: Instagram/jez_ws

Nie żyje uczestnik "Warsaw Shore". Jeremiasz "Jez" Szmigiel miał 30 lat

Kilka dni temu światem polskiego show-biznesu wstrząsnęła wiadomość o odejściu Jeremiasza "Jeza" Szmigiela. 16 lutego, na oficjalnym profilu programu "Warsaw Shore" pojawiła się informacja o jego nagłej śmierci. Niezwykle popularny uczestnik show MTV, miał zaledwie 30 lat.

Przykrą informację potwierdziła mediom m.in. Agnieszka Odachowska z MTV. Jeremiasz "Jez" Szmigiel dołączył do programu "Warsaw Shore" w 2021 roku. Celebryta wystąpił w trzech sezonach popularnego show. Ostatni raz mogliśmy go oglądać w 21. edycji programu jesienią 2024 roku.

30-latek chętnie korzystał z pięciu minut sławy. Prywatnie związany był z inną gwiazdą "Warsaw Shore" - Oliwią Dziatkiewicz, która niedawno przerwała milczenie po śmierci ukochanego. Niestety, 30-latek zmagał się z poważnymi problemami, o których nie wiedzieli jego fani.

Zobacz również: Partnerka tragicznie zmarłego "Jeza" przerwała milczenie. "Nikomu nie życzę takiego bólu"

Przeprowadzono sekcję zwłok Jeza z "Warsaw Shore". Nowe ustalenia

Po śmierci mężczyzny pojawiły się informacje, że popełnił samobójstwo. Doniesienia te potwierdziła warszawska prokuratura. W komunikacie przesłanym mediom poinformowano o toczącym się śledztwie. Miało ono ustalić czy do śmierci Jeremiasza przyczyniły się osoby trzecie. 

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz w Warszawie nadzoruje śledztwo w sprawie doprowadzenia Jeremiasza Szimgiela namową lub przez udzielenie pomocy do targnięcia się na własne życie w dniu 15 lutego 2025 roku w Warszawie, tj. o czyn z art. 151 k.k. Śledztwo zostało wszczęte w dniu 18 lutego 2025 r. w tym samym dniu zarządzono sekcję zwłok zmarłego. Prokuratura nie będzie udzielać szerszych informacji w zakresie tego postępowania z uwagi na dobro postępowania i interes najbliższych dla pokrzywdzonego - informował prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik stołecznej prokuratury.

Według nowych ustaleń portalu Pudelek.pl, sekcja zwłok została już przeprowadzona. Wstępne badania miały wykluczyć, by do śmierci "Jeza" przyczyniła się inna osoba. Prokuratura nie będzie na razie informować o kolejnych ustaleniach.

Sekcja zwłok została przeprowadzona, wstępne badania nie pozwalają na stwierdzenie, by do zgonu zmarłego przyczyniły się osoby trzecie. Z uwagi na dobro śledztwo nie informujemy o efektach postępowania w tej sprawie - powiedział Piotr Skiba.

Zobacz również: Gene Hackman zmarł u boku ukochanej żony. Byli dla siebie całym światem

Super Express Google News
Autor:
Pogrzeb Eweliny Ślotały. Krzysztof Rutkowski przybył ze swoim patrolem. Tak weszli do kościoła

Gene Hackman na ostatnich zdjęciach. Oto jak wyglądał wielki aktor tuż przed śmiercią

Sonda
Oglądałeś kiedyś Warsaw Shore?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki