Ile jesteście w stanie wydać na wizytę u fryzjera? Bo jeżeli chodzi o Maję Sablewską, to jest to spora kwota. W jednym z ostatnich wywiadów stylistka przyznała, że podczas ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych udało się jej zapisać na wizytę do mistrza fryzjerstwa. Powierzenie pukli w ręce artysty to droga inwestycja. Maja Sablewska za nową fryzurę w Stanach Zjednoczonych zapłaciła 400 dolarów, czyli około 1300 złotych!
- Lepiej wydać więcej pieniędzy jednorazowo, zamiast co miesiąc wydawać na raty mniejsze kwoty - tłumaczyła się stylistka.
Celebrytka dodała jednocześnie, że zdarza się jej doczepiać włosy. Skąd więc pomysł, aby najpierw je skrócić? Tego prowadząca program "SOS - Sablewska od stylu" nie zdradziła.
Na co jeszcze można wydać 1300 złotych? Maja Sablewska wydaje je na upiększanie - w końcu jest specjalistką od stylu i urody. Tymczasem wielu emerytów w Polsce za taką właśnie minimalną emeryturę musi przeżyć cały miesiąc.