Gosia próbuje wytłumaczyć bratankowi zachowanie babci. Gdy później Izabella wybiera się na uniwersytet, przygotowany dla syn prowiant oddaje napotkanemu pod budynkiem mężczyźnie na wózku inwalidzkim. Okazuje się, że jest nim Benedykt, dziadek Marianny.
Między nim a Musią od razu wytwarza się nić porozumienia. Gosia dowiaduje się, że Patrycja zmusiła Wiktora do pomocy Mariannie. Kobieta jest zawiedziona jego postawą. Wtedy Stasiek postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znowu znika z domu.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!