Sanah życie prywatne. Co wiadomo o najpopularniejszej polskiej wokalistce?
Sanah jest niesamowitym zjawiskiem na polskiej scenie muzycznej. Jej utwory z miejsca stają wielkimi przebojami non stop granymi w najróżniejszych stacjach radiowych. O życiu artystycznym wokalistki i kompozytorki zatem siłą rzeczy wiadomo sporo. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z jej życiem prywatnym. Coś jednak wiadomo. Sanah jest po ślubie, a jej mąż - Stanisław Grabowski - to jedna z najbardziej tajemniczych postaci w polskim show-biznesie. Wiemy też, że mama piosenkarki ukończyła weterynarię, a Sanah ma aż sześcioro rodzeństwa! Wiele więcej o najpopularniejszej polskiej wokalistce nie wiadomo, bo nie epatuje ona w sieci obrazkami dotyczącymi jej życia osobistego. Właśnie jednak wpadło do mediów społecznościowych coś - jak na Sanah - nietypowego. Artystka pokazała bowiem kuchnię i to, co w niej robi. Zdjęcia mówią wszystko.
Sanah pokazała kuchnię. Zlew, czajnik, prosta szafka i suszarka na naczynia
Na profilu Sanah na Instagramie pojawiły się kuchenne fotki. Nie wiemy, czy jest to prawdziwa kuchnia artystki, czy też po prostu miejsce wykonania tej minisesji. Tak czy owak zdjecia robią wrażenie... skromnością. Widzimy na nich zlew, czajnik, prostą szafkę i suszarkę na zmyte naczynia. Zdecydowanie nic specjalnego. Nurtujące jest też pytanie znajdujące się w opisie do fotografii. - Ktoś mnie wołał? - pyta Sanah. Na odpowiedź miłośników artystki nie trzeba było długo czekać.
Stadiony Cię wołają, bo tęsknią; My wołamy o 2 tomik poezji; O tak, to my wołamy Ciebie i drugi tomik!; To my będziemy wołać eo eo w grudniu w kinach; Lepiej zapytaj, kto Cię nie wołał
- pisali użytkownicy Instagrama.
Część internautów zwróciło uwagę na trzymany przez Sanah czajnik elektryczny i... poprosiło o herbatę. Swoją drogą, ciekawe, czy herbata zalana przez taką gwiazdę smakuje jakoś szczególnie.