"Sanatorium miłości 5": Asia próbowała odebrać sobie życie. Wstrząsające wyznanie [Zapis relacji]

2023-02-12 22:39

W nowym, 7. odcinku "Sanatorium miłości" kuracjusze cofnęli się do czasów średniowiecza oraz… lat 70.! O poranku czekała ich sportowa rywalizacja na zamku, a wieczorem dansing, na którym wystąpili w powalających stylizacjach z młodości. Nie zabrakło także szczerych rozmów - Asia i Ula otworzyły się przed Martą Manowską.

Asia Sanatorium

i

Autor: Sanatorium miłości (vod.tvp.pl)

"Sanatorium miłości" to jeden z najpopularniejszych programów Telewizji Polskiej. W nowym, 5. sezonie uczestniczy 12 osób, które mimo dojrzałego wieku, mają apetyt na przygodę i miłość! To sześć pań: Anita, Bożena, Ewa, Iwona, Asia i ula oraz sześciu panów: Dariusz, Adam, Zbigniew, Krzysztof, Józef i Zdzisław.

"Sanatorium miłości 5". Co wydarzyło się w 7. odcinku randkowego show dla seniorów?

W 7. odcinku "Sanatorium miłości" kuracjusze cofnęli się do czasów średniowiecza i… lat 70. Dzień zaczęli od wizyty na Zamku Królewskim w Chęcinach, gdzie czekały ich takie aktywności jak strzelanie z łuku i dzierżenie miecza. Niektórzy z panów podeszli do ryzwalizacji bardzo poważnie, w końcu chcieli pokazać paniom, na co ich stać!

Zbyszek zastanawiał się, z którą z seniorek powinien zacząć intensywnie rozwijać relację - Asią czy Bożeną? Ostatecznie z pomocą przyszła mu Asia, która dostrzegła, że więcej ich dzieli, niż łączy, ale mogą być dobrymi przyjaciółmi. W rozmowie z Martą Manowską seniorka opowiedziała o ciężkich momentach w swoim życiu, m.in. trudnym dzieciństwie, związku z mężczyzną uzależnionym od alkoholu i kokainy i próbie odebrania sobie życia. Obecnie kobieta pomaga innym ludziom, którzy borykają się z nałogami. Założyła nawet fundację. Przed prowadzącą otworzyła się także Ula. Ona również żyła w przemocowym domu, a jej małżeństwo nie było udane. Na szczęście obecnie jest szczęśliwa i pragnie rozwijać swoją relację ze Zdziśkiem

Zobacz, co jeszcze działo się w 7. odcinku "Sanatorium miłości"!

Relacja z "Sanatorium miłości 5", odcinek 7

20:20

Co wydarzy się w 7. odcinku 5. sezonu "Sanatorium miłości"? Zobaczcie zwiastun!

21:23

Dariusz cały czas zabiega o Anitę. Tym razem przyniósł jej owoce.

- Jak ona mi otwiera drzwi, jak stoi w bieliźnie nocnej, człowieku, głowa mała - chwali się Zdziśkowi.

Anicie chyba podobają się gesty Darka!

21:27

Józef dał popis umiejętności muzycznych! Grał na akordeonie, a Ewa, Iwona i Zbyszek śpiewali i tańczyli.

- Powiem tylko jedno zdanie: to wszystko było dla Ewy - powiedział. Ale z niego romantyk!

Ewa została kuracjuszką odcinka i oczywiście zaprosiła na randkę Józefa.

21:29

Asia i Bożena chciałyby iść na randkę ze Zbyszkiem. Senior będzie miał teraz niezłą zagwozdkę. Którą z pań wybierze?

21:33

Kuracjusze przyjechali do Zamku Królewskiego w Chęcinach, gdzie czekają na nich aktywności rodem ze średniowiecza! Najpierw była rozgrzewka, a potem strzelanie z łuku.

- Gdyby ta strzała była strzałą Amora, to myślę, że rozdwoiłaby się na dwie dziewczyny. Ale wiadomo, że mogę tylko jedną wybrać, ta strzała będzie musiała więc trafić do serca tylko jednej kobiety - powiedział Zbyszek przed kamerą - Na tę chwilę bliżej mi jest do Bożenki.

21:37

Adam już w poprzednim odcinku narzekał na Darka, który jako pierwszy rwie się do zadań i zawsze chce wygrywać. Trzeba jednak przyznać, że seniorowi poszło bardzo dobrze, bo miał już wcześniej styczność ze strzelaniem - zdobył 24 punkty. Józef, który nigdy wcześniej nie miał łuku w ręce zdobył... 27! Autorska taktyka go nie zawiodła.

21:40

Panowie mieli okazję poczuć się jak prawdziwi rycerze. Każdy z nich dzierżył ciężki, ważący 5,5 kilograma miecz tylko jedną ręką. Najdłużej wytrzymał Darek! Opuścił miecz dopiero, gdy kuracjusze doliczyli do 120!

Anita, która czuła się jak księżniczka, od razu wyściskała Darka.

21:44

Zdzisiek wymknął się na spotkanie z Ulą, a Ewa poszła na randkę z Józefem.

- Druga randka nie była w moim stylu, a na dzisiejszej, trzeciej, było bardzo elegancko - powiedziała Ewa przed kamerą. Parę pochłonęła rozmowa. Józek oczywiście nie szczędził jej komplementów.

Ewa w końcu wyznała Józkowi, co czuje.

- Mamy dużo wspólnych tematów, zgadzamy się, ale nie ma z mojej strony głębszego uczucia. To jest właśnie kumplowanie się. Nie powiem, czy to pójdzie dalej czy nie, bo ja tego nie wiem. Tym kieruje nie mózg, a serce. A nad sercem nie zapanujesz - wyjawiła.

Ewa nie chce, żeby Józek za bardzo się zaangażował, bo bardzo go lubi i nie chce go skrzywdzić.

Józef nie ukrywa jednak, że miał nadzieję na więcej, ale przyjął to, co wyznała mu Ewa z godnością.

21:47

Pora na metamorfozy! Kuracjusze cofną się do czasów młodości. Odtworzą je styliści na podstawie ich zdjęć z tamtych czasów.

Ula nie jest zadowolona. Zdjęcie, które wybrano, kojarzy jej się ze złym okresem w życiu. Nie miała dobrego dzieciństwa...

21:54

Ula otworzyła się przed Manowską.

- Może to dla kogoś brzmieć śmiesznie, ale jestem trochę nieśmiała w tym wieku, lubię chować się za czyimś plecami. Mój dom rodzinny to był dom porzemocowy. Często stawałam między mamą a tatą, żeby nie podnosił na nią reki. Często wtedy obrywałam. Ludzie mnie postrzegają raczej pozytywnie, a ja nie mam pewności siebie. Robiłam wszystko, żeby nie powielić tego schematu w mojej rodzinie. [...] Moje małżeństwo polegało na tym, że ja niewiele tak materialnie wyniosłam z domu, rodziców nie było stać na to, żeby nas wyposażyć w posagi. Trafiłam na takiego mężczyznę, a naprawdę była miłość, który postrzegał mnie i wszystkie inne osoby przez pryzmat zasobności portfela. Nie mam nic do powiedzenia, bo niczego nie posiadam. Sprowadził mnie do parteru. "Kobieto, puchu marny, co ty tam wiesz, nic nie wiesz", a mi się wydawało, że dużo wiem. Zbuntowałam się w wieku 40 lat, bo myślałam sobie: "kurde, to tak ma wyglądać, już tak ma być?" - powiedziała.

A kiedy Ula poczuła, że pora na zmianę?

"W pewnym momencie zdarzyło się, że najmłodsza córka urodziła się z poważną wadą serca. Miała 2,5 miesiąca, gdy przeszła zawał. Widziałam, że nic nie idzie ku lepszemu i wtedy zaczęłam nowe życie".

Nie zabrakło też tematu Zdziśka!

- Ja się czuję zaopiekowana przez niego. Nie pamiętam takich chwil z przeszłości jak te. To jest miłe i nie chcę, żeby się skończyło. Dla mnie to jest ideał mężczyzny. Łączą nas podobne przeżycia, sprawy zdrowotne. Nie chciałam nikomu o tym mówić, że coś mnie dopadło. Miałam raka szyjki macicy. [...] Moje największe marzenie to nie zepsuć tego, co się zaczęło, doceniać to, co się dzieje każdego dnia. Bardzo się cieszę - powiedziała Ula w rozmowie z Martą Manowską.

21:59

Metamorfozy kuracjuszy powalają! Zdzisiek dostał blond czuprynę, Krzysiek bujne włosy i bokobrody, a Adam gęstą brodę! Panie również wyglądały niesamowicie. Iwona zrobiła wrażenie w burzy blond włosów.

- Najbardziej odmłodzony został Józek. No to taki chłopak, że ho ho! - powiedziała Ewa.

Pary tańczyły m.in. twista. Były też tańce blisko ciała. Zbyszek świetnie bawił się z Bożeną i jak powiedział, taniec z nią był "seksi"! Chyba jest już jasne, kogo wybrał. Co ciekawe, nakierowała go Asia, która ma nadzieję, że będą przyjaciółmi.

22:07

Asia wyznała, dlaczego ona i Zbyszek nie mogą być razem.

- Zbyszek podoba mi się fizycznie, ma niesamowite poczucie humoru. [...] To są dwa różne światy pod każdym względem. Nawet to, że on miał 30-letni związek, a ja wiele związków, on leciał pierwszy raz samolotem, ja wiele razy, on potrzebuje kobiety, która się nim zaopiekuje, a ja partnera... - wyznała Asia w rozmowie z Manowską.

Później przeszła do poważnych tematów.

- Okres mojego dzieciństwa do 7 roku życia był bardzo dramatyczny. Czułam się samotna, niekochana, zostawiona sama. Mój ojciec awanturował się, bił mamę, byłam tego świadkiem. Od najmłodszych lat czułam, że ten kraj nie jest dla mnie. Wyjechałam do Stanów jak miałam 24 lata. Początki były trudne, znałam tylko mojego chłopaka. Wzięliśmy ślub z konieczności, ale wiedziałam, że nie będę chciała z nim spędzić życia. Kiedy się rozwiedliśmy nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Miałam szczęście, że spotkałam wartościowego mężczyznę, z którym byłam trzy lata. Niestety okazało się, że miał dużo nałogów: alkohol, kokaina, różne rzeczy. Dzięki niemu weszłam na ścieżkę rozwoju. Zauważyłam, że to ja mam problem ze złością, krzyczę, uderzyłam go nawet. Był taki miesiąc, kiedy bardzo dużo piłam. Byłam wtedy sama i próbowałam odebrać sobie życie. W sumie już nie powinnam żyć. Miałam transfuzję krwi, chodziłam przez 6 miesięcy na terapię. Wtedy zaczęła się ucieczka w kierunku duchowym: cztery wyjazdy do Indii, medytacje. Skończyłam kurs, żeby pomagać ludziom uzależnionym. Założyłam też fundację.

Obecnie Asia mieszka od dwóch lat sama w Warszawie. A czego pragnie? Chciałaby, żeby jej dzieci były w Polsce, żeby ruszyła jej fundacja.  Ma nadzieję, że wypali jej tajemnicza inwestycja, aby mogła pomagać ludziom na dużą skalę.

22:08

Asia i Bożena bardzo się zaprzyjaźniły. Pewne jest, że nawet, jeśli nie znajdą w programie miłości, wrócą bogatsze o przyjaźń!

22:10

Dziękujemy, że byliście z nami!

Zobacz wszystkich uczestników "Sanatorium miłości" w naszej galerii!

Sonda
Będziesz oglądał/a 6. sezon "Sanatorium miłości"?

Polscy mężczyźni są w czołówce samobójstw w Europie. Dlaczego tak często gubią się w życiu?

Posłuchaj rozmowy z doświadczoną psychoterapeutką!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki