W 6. odcinku "Sanatorium miłości" Stenia przyznała, że jej serce zaczyna szybciej bić do Władysława. Mężczyzna również jest poważnie zainteresowany kuracjuszką i przy każdej możliwej okazji obsypuje ją komplementami oraz okazuje troskę. Relacji tej dwójki wnikliwie przyglądają się pozostali kuracjusze. Na radce Wiesi i Władysława B. również został poruszony ten temat. Uczestnicy nieco wątpili w szczerość ich uczucia i zastanawiali się, czy to co pokazują na antenie jest prawdziwe...
Wojtek z "Sanatorium miłości" oszukuje widzów TVP?! Tak naprawdę ma...
W rozmowie z Martą Manowską Stenia zapewniała, że wierzy w miłość do Władka i twierdziła, że chce stworzyć z nim trwały związek. Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy relacja kuracjuszy przerwa? Niestety, uczucie, które rodziło się w programie nie utrzyma się po zakończeniu reality show. Tajemnicę ujawniła Wiesia. - Twardo stąpam po ziemi (...) Młody człowiek na pierwszy rzut oka może się zakochać, ale w naszym wieku to jest już rozwaga i w taką miłość, że w cztery tygodnie ktoś się zakocha, to ja nie wierzę i nie wierzyłam. Teraz cokolwiek mogę powiedzieć o każdym z nas. Tam, jak taka jedna para się utworzyła, to ja mówiłam, że wy to durnie, bo z tego i tak nic nie będzie. Mówiłam to, bo jestem taka bezpośrednia i nie myliłam się. Miałam rację, zresztą we wszystkim miałam rację, bo jestem dobrym obserwatorem - powiedziała kuracjuszka w rozmowie z Plejadą.