"Sanatorium miłości" to program, który wzbudza ogromne emocje i daje uczestnikom szansę na nowe doświadczenia, przyjaźnie, a nawet miłość. Jedną z bohaterek tegorocznej edycji jest charyzmatyczna i pełna życia Ania, której udział w show stał się niemałym wydarzeniem w jej otoczeniu. Jak sama mówi, reakcja bliskich była bardzo pozytywna.
Szał, po prostu totalny szał. Przyjaciele, rodzina, znajomi, uczniowie – wszyscy byli zachwyceni. Większość osób mi kibicuje i to jest dla mnie niezwykle motywujące – opowiada Ania, podkreślając, że jej decyzja o udziale w "Sanatorium miłości" spotkała się z entuzjazmem i wsparciem.
Zobacz także: Poznaliśmy uczestników "Sanatorium miłości 7"! Marta Manowska też nie zawiodła
Ania z "Sanatorium miłości" - nauczycielka z pasją
Na co dzień Ania z 7. edycji "Sanatorium miłości" jest nauczycielką matematyki w liceum ogólnokształcącym w Lubsku. Jak przyznaje, jej przedmiot może budzić respekt wśród uczniów, ale stara się prowadzić lekcje w sposób przystępny i przyjazny.
Nadal jestem nauczycielem matematyki w naszym liceum ogólnokształcącym w Lubsku. I może trochę strachu jest, bo to wymagający przedmiot, ale nie przeze mnie! – mówi z uśmiechem.
Wielu uczniów wspierało ją w tej wyjątkowej przygodzie i trzymało kciuki za jej sukces.
Matura to ważny moment w ich życiu, a ja muszę dopilnować, by wszyscy zdali. Młodzież jest kochana i robię wszystko, by im pomóc. I zdają! Wiem, że bardzo mi kibicują. Pozdrawiam was! – dodaje z dumą.
Polecamy: Seniorki z poprzednich edycji "Sanatorium miłości" zachwycają się umięśnionym Edmundem
Ania nie miała oporów przed kamerami. Uważa, że jej naturalność i autentyczność są jej największym atutem.
Gdybym zachowywała się inaczej, to uczniowie powiedzieliby: "Eee, pani Aniu, to nie pani tam jest". A już po zwiastunach mówili: "Boże, pani Aniu, to cała pani!". Ja taka jestem! Przed tablicą też tańcuję i maluję się tak samo, jak w programie. Chciałam być sobą i byłam – wyjaśnia.
Czy warto oglądać "Sanatorium miłości"?
Program wzbudza ogromne emocje, zarówno wśród uczestników, jak i widzów. Dla Ani jest to dowód na to, że niezależnie od wieku można przeżywać przygody i cieszyć się życiem.
Młodzież powinna wiedzieć, że na miłość nigdy nie jest za późno, a ci starsi – może kiedyś sami zgłoszą się do programu. Emocji na pewno nie zabraknie! – zachęca wszystkich do śledzenia kolejnych odcinków.
