Karolina Pisarek postanowiła, że przygotowania do jej ślubu, jak i całą uroczystość, będzie mógł oglądać cały świat. Od kilku tygodni modelce towarzyszyły kamery. Dzięki temu mogliśmy śledzić każdy jej krok, tuż przed najważniejszym dniem w życiu. Nie zabrakło również relacji z samej ceremonii i wesela, a nowożeńcy tuż po ślubie znaleźli się na okładce jednego z magazynów. Show-biznes bardzo przeżywał to towarzyskie wydarzenie roku, na którym nie zabrakło gwiazd. Wśród gości miała być też Sandra Kubicka i jej bratnia dusza Baron (38 l.). Para jednak nie pojawiła się na ślubie Karoliny, a teraz celebrytka postanowiła go ocenić.
Polecany artykuł:
Kubicka nie przyszła na ślub Pisarek
Sandra ujawniła, że modelka zaprosiła ją na swój ślub, który odbył w luksusowej rezydencji pod Warszawą. Okazuje się jednak, ze celebrytka wraz z Baronem poinformowali przyszłą pannę młodą, że ich nie będzie. Tłumaczą to ważnymi zobowiązaniami zawodowymi.
- Zostałam zaproszona. Natomiast napisałam Karolinie, że się nie pojawię, ponieważ mam inne plany i już od dawna, od trzech miesięcy wiedziałam, że będę musiała być w Łodzi na konferencji twórców, gdzie Prezydent Miasta Łodzi wręczała mi nagrodę. Napisałam to Karolinie. Ale cieszę się, że miała piękny ślub i życzę im dużo miłości - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Kubicka krytykuje ślub Pisarek
Sandra uwielbia relacjonować swoje życie prywatne. Często wrzuca do sieci posty i filmiki, na których możemy oglądać ją w różnych prywatnych sytuacjach. Dlatego trochę dziwić może jej komentarz dotyczący ślubu Pisarek.
- Na pewno nie zaprosiłabym kamer na swoje wesele, bo jednak to jest bardzo prywatny moment. Nie widziałam nigdy takiego ślubu wśród gwiazd na świecie lub wśród celebrytów. Jedyny, który widziałam, to pary królewskiej, na którym były kamery (...). Wszędzie, gdzie nie otworzę telefon, gazetę, to widzę coś o tym ślubie, więc hucznie było - dodała.