Baron ma na swoim koncie wiele związków, do których często podchodził z dużo mniejszym zaangażowaniem niż jego partnerki. Nic więc dziwnego, że internauci nie dają szans na powodzenie jego kolejnej relacji. Modelka broni ukochanego, tłumacząc, że ona również ma za sobą doświadczeń. Sandra Kubicka w przeszłości była dwukrotnie zaręczona, jednak z żadnym z narzeczonych nie stanęła na ślubnym kobiercu.
26-latka nie ukrywa, że marzy o ślubie i dzieciach. Już będąc w związku z Baronem pokazywała na Instagramie swoje zdjęcia w sukni ślubnej. Relacja jurora "The Voice" nabiera tempa, a para zamieszkała już nawet razem. Sandra opowiedziała o tym reporterce JastrzabPost.
NIE PRZEGAP: Syn Michała Wiśniewskiego CHCIAŁ SIĘ ZABIĆ?! Szokujące doniesienia!
- To jest bardzo ważne i cieszę się, że on ma takiego samego bzika jak ja na punkcie czystości. Wszystko jest poukładane, każdy ma swoją przestrzeń, dzielimy się obowiązkami, Alek ma nadal swoje mieszkanie. To, w którym jesteśmy teraz wybraliśmy razem, poukładaliśmy wszystko razem, to jest nasze gniazdko - mówiła szczęśliwa modelka.
Trudno powiedzieć, jak to jest z tym sprzątaniem, bo ostatnio Sandra Kubicka relacjonowała na Instagramie, jak sprząta Baronowi w szafie. Wygląda na to, że dużo mniej chętnie gotuje, bo para regularnie odwiedza restauracje, co 26-latka dumnie pokazuje w sieci.
Na ostatnim takim wyjściu zakochani raczyli się wykwintnymi daniami i owocami morza. Sandra Kubicka relacjonowała w sieci ich powrót autem. Para wygłupiała się i śpiewała. W pewnym momencie Sandra Kubicka zaczęła płakać, tym razem ze śmiechu.
- Kocham nasze karaoke w korkach - podsumowała modelka.
Myślicie, że mają szansę zostać taką wesołą parą, jak Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska?