Sara Boruc pokazała Lewandowskiej miejsce w szeregu. To musiało zaboleć

2018-09-26 16:40

Sara Boruc-Mannei, żona znanego piłkarza Artura Boruca, we wrześniu 2018 roku gościła na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego. Jak celebrytka poradziła sobie z nawałem pytań prowadzącego? Mannei zdradziła dosyć ważny szczegół z życia swojego męża. Oprócz tego ogólnie wyraziła się o żonach piłkarzy, nawiązując poniekąd do... Anny Lewandowskiej.

Sara Boruc-Mannei u Kuby Wojewódzkiego

i

Autor: x-news Żona Artura Boruca gościła w show TVN-u

Sara Boruc-Mannei u Kuby Wojewódzkiego starała się jak najwięcej opowiadać o swoim najnowszym projekcie, którym jest wydanie płyty muzycznej. Prowadzący nie byłby jednak sobą, gdyby nie zadał pytań dotyczących życia prywatnego. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat Artura Boruca. Żona piłkarza na pytanie o to, jak sportowiec reaguje podczas oglądania meczów Legii, odpowiedziała w sposób zaskakujący:

- Z tym oglądaniem meczów u nas to jest różnie. Artur nie jest fanem piłki nożnej.

Piłkarz, który nie jest fanem piłki nożnej? Trzeba przyznać, że jest to dosyć zaskakujące stwierdzenie, którego z pewnością nikt się nie spodziewał. Miejmy tylko nadzieję, że ta wypowiedź nie odbije się na reputacji Boruca.

Żona byłego bramkarza reprezentacji Polski została zapytana o to, która WAGs "najbardziej realizuje się mimo męża? W studiu zapadła wymowna cisza, którą przerwał Wojewódzki. "Dlaczego nie odpowiedziałaś: Anna Lewandowska?" - zapytał zaczepnie. - Dlatego, że uważam, że żadna z nas nie może o sobie powiedzieć, że byłaby tam, gdzie jest, gdyby nie mąż. Ale to jest w porządku, bo po to jesteśmy razem, żeby się wspierać - tłumaczyła Sara Boruc.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki