Sąsiedzi są przerażeni tym, co dzieje się z Elżbietą Dmoch! Wstrząsające informacje o legendzie "2 plus 1"

Elżbieta Dmoch zaliczyła kilka prób samobójczych i leczyła się psychiatrycznie. Piosenkarka straciła dom i zamieszkała w chatce bez podłogi, wody czy ogrzewania. Spała w niej na worku siana. Bywało tak źle, że nie miała nawet za co kupić chleba. Totalnie odcięła się od znajomych i rodziny, nie przyjmowała żadnej pomocy.

W końcu mamie piosenkarki udało się namówić ją, by z nią zamieszkała. Elżbieta Dmoch wróciła do Warszawy i opiekowała się nią aż do końca jej dni. Śmierć matki była dla niej potwornym ciosem. Niemal od razu po pogrzebie trafiła do szpitala psychiatrycznego. Na szczęście miała gdzie wrócić, bo mama zapisała jej mieszkanie w spadku.

NIE PRZEGAP: Lata po ślubie jej mąż przyprowadził do domu kochankę. Oświadczył Pieczyńskiej, że to jego przyszła żona

Od tamtej pory słuch o niej totalnie zaginął. Dopiero później Maria Szabłowska poinformowała, że Dmoch znalazła się w fatalnej sytuacji finansowej i żyje w skrajnej biedzie. 

- Nigdy nie płaciła składek na ZUS. Nie przyjmowała też pieniędzy zebranych przez przyjaciół - wyjawiła dziennikarka.

Teraz sąsiedzi piosenkarki są przerażeni jej zachowaniem. Elżbieta Dmoch ucieka przed wszystkimi, jakby się ich bała. Nie utrzymuje kontaktu z nikim poza swoją siostrą. Nie odbiera telefonów, a drzwi otwiera tylko listonoszowi, który przynosi jej pieniądze. 

Cezary Śzlązak kolega z zespołu "2 plus 1" przyznał, że wielokrotnie wyciągał do niej pomocną dłoń, jednak za każdym razem spotykał się z odmową. Jeszcze przed swoją śmiercią przyznał:

– Ona odtrąca każdą wyciągniętą pomocną dłoń. Dobrze, że przynajmniej zaczęła odbierać pieniądze z tantiem i nie ucieka przed listonoszem przynoszącym skromną emeryturę.

Zobaczcie na zdjęciach niżej, jak teraz wygląda Elżbieta Dmoch.

NIE PRZEGAP: Mroczek PRZYŁAPANY na randce z koleżanką z "M jak miłość"! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

9 zdjęć