Na szczęście, aktorka dodała, że choć wierność jest trudna, to zamierza jej dochować. Jednak rozumie ludzi, którzy postępują inaczej.
- Nigdy nie chciałabym być w wolnym, otwartym związku. Ale myślę, że monogamia jest czymś wbrew ludzkiej naturze - powiedziała Scarlett. - Dla niektórych osób monogamia może być bardzo ciężka. Nie sądzę, aby wszyscy musieli się do niej stosować i wierzę, że wiele osób tego nie robi - przyznała.
Aktorka znów wypowiada się na temat seksu i związków, choć ostatnie zamieszanie w mediach dotyczące jej osoby powinno ją do tego zniechęcić. - Powiedziałam dziennikarzowi sarkastyczny komentarz. Powiedziałam: "Podobno uprawiałam seks w windzie z Benicio Del Toro". On to wydrukował, ale wszyscy pomijali słowo "podobno" - opowiadała magazynowi "People".
Scarlett przyznała też, że nie lubi mówić o swoich związkach. - To zawsze się źle kończy - powiedziała. To po co w takim razie mówiła to wszystko?