To nie Adonis, to Sebastian Fabijański, który uchodzi za jednego z najzdolniejszych polskich aktorów. Artysta ma nie tylko doskonale opanowany warsztat aktorski, ale także boskie ciało. Na tak zadbanego i wysportowanego mężczyznę aż miło popatrzeć. Celebryta najwyraźniej postanowił nabrać dystansu do pewnych spraw, bo na urlop wybrał się sam. Na plaży również nie miał żadnego towarzystwa i wiele wskazywało na to, że o nie, nie zabiegał.
Sebastian Fabijański jak grecki bóg!
Muskularny i strzaskany na heban aktor wyróżniał się jednak z tłumu. Kiedy słońce za bardzo dawało mu się we znaki, co jakiś czas chłodził swoje rozgrzane ciało w morzu. Na tle fal Bałtyku wyglądał niczym grecki bóg. – Sebastian momentami sprawiał wrażenie, jakby nieobecnego. Nie miał ochoty na niczyje towarzystwo, był jakby smutny. Co jakiś czas spoglądał na zegarek lub na telefon – relacjonuje nam jedna z plażowiczek, która wypoczywała tuż obok aktora.
Kontrowersje wokół Fabijańskiego
Sebastian Fabijański jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Zagrał kilkadziesiąt ról serialowych i filmowych, ale największą popularność zyskał za sprawą współpracy z Patrykiem Vegą. Aktor jest postacią, która wzbudza zainteresowanie, gdy tylko pojawia się w ekranach telewizorów. Aktor w ostatnich latach wywołał sporo kontrowersji, a jedna z tych największych dotyczy jego dramy z Jakubem Grabowskim, znanym powszechnie jako Quebonafide. Głośno było też o jego spotkaniu z Rafalalą. Sam aktor jednak nie pamięta tego momentu, gdy znalazł się w jej mieszkaniu. Pod koniec 2022 roku odtwórca ról w filmach Patryka Vegi ponownie zszokował swoją decyzją. Włodarze federacji Fame MMA, zajmującej się organizowaniem walk influencerów, poinformowali o zakontraktowaniu Fabijańskiego. On sam wszedł do oktagonu i przywitał się z publicznością mówiąc: - Chcę wykroczyć poza kolejny próg artystycznej kreacji. Chcę wejść tu z postacią, która nie jest mną. Sebastiana Fabijańskiego w tej klatce nie ma, zobaczycie tu moje alter-ego. To będzie nawiązanie do klasyki filmowej, to będzie prawdziwa rozrywka. Choć sporo mówiło się o jego rzekomej walce z Quebonafide, później okazało się, że rywalem w debiucie jest inny raper, Wac Toja.