Sebastian Fabijański uchodził za aktora o dobrym warsztacie. Miał kilka popisowych ról i był ceniony przez publiczność. Zagrał też w produkcjach Patryka Vegi, ale to nie odebrało mu publiki, wręcz przeciwnie. Kiedy jednak na jaw wyszły afery z jego życia prywatnego, w tym rozstanie z byłą partnerką, Maffashion, a także insynuacje, jakoby miał kontakty seksualne z transpłciową celebrytką Rafalalą (czemu zaprzeczył - red.), sprawiły, że wiele osób się od niego odwróciło. Fabijański próbował jeszcze ratować swój wizerunek, opowiadając o trudnej przeszłości czy płacząc podczas wywiadów, ale większość obserwatorów nie dała mu wiary. Teraz aktor postanowił sięgnąć po kartę ostateczną i próbuje zabłysnąć jako kolejna gwiazda Fame MMA. To właśnie na jednej z konferencji wyznał, że chciano go wrobić w gwałt!
Sebastian Fabijański wrabiany w GWAŁT! Uprawiał seks bez zobowiązań, gdy nagle to się stało
Sebastian Fabijański wdał się w ostrą dyskusję podczas konferencji na Fame MMA, która przypomniała mu, że kiedyś nieomal został oskarżony niesłusznie o gwałt. Aktor stwierdził, że stało się to, gdy niezobowiązującą spotykał się na seks z "aspirującą panią od mody", jeszcze zanim był w związku z Maffashion. Gdy chciał odejść, kobieta chciała go zastraszyć. Napisała mu SMS-a z żądaniem po spotkanie. Fabijański bał się, że zaszła w ciążę, więc pojechał na miejsce.
"Cwana pokazała mi w telefonie, żeby nie zarejestrować tego, co miała mi do przekazania. "Jeżeli nie zapłacisz mi 50 tys., to pójdę z tym, co mi zrobiłeś do mediów". Kur***, ale z czym? Domyślacie się, że chodziło gwałt, laska próbowała mnie wbić w gwałt. (...) Oczywiście nie było tam żadnego gwałtu. (...) Jestem mega wyczulony na te tematy, bo sam mam historię dosyć trudną, jeśli chodzi o pierwsze kontakty seksualne i wiem, że to może bardzo mocno boleć", oznajmił ponuro Sebastian Fabijański.
Co o tym myślicie?