Problem w tym, że sam Sebastian nie odnalazł jeszcze tej osoby, z którą chciałby spędzić całe życie. Bardzo długo mówiło się o związku z Kayah (42 l.), ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Karpielowi ten brak życiowej partnerki zaczyna powoli ciążyć. Bardzo chciałby zmienić ten stan.
- Chyba już na to czas, bo mam 34 lata. Zobaczymy. Ja podchodzę do tego ze spokojem - zdradził w rozmowie z "Galą".
W tej samej rozmowie Karpiel-Bułecka wyznaje zarazem, że sława nie przeszkadza w budowaniu relacji międzyludzkich, bo jak dotąd na swojej drodze spotykał osoby szczere, uczciwe i podchodzące do niego z szacunkiem.
Mamy więc nadzieję, że niebawem na tej drodze stanie uczciwa, godna zaufania kobieta, która obdarzy Sebastiana wspaniałą miłością. I wzajemnie!