Sędzia Anna Maria Wesołowska opowiedziała o byciu babcią
Anna Maria Wesołowska mimo, że obecnie jest sędzią w stanie spoczynku, ale nadal pozostaje aktywna zawodowo. Nadal pracuje na planie serialu i zajmuje się prawami dziećmi. Na co dzień sama jest babcią sześciorga wnucząt. Kobieta o swoich doświadczeniach opowiedziała w "Dzień dobry TVN". Okazuje się, że surowa sędzina jest kochającą babcią, która rozpieszcza wnuki, czasem aż za bardzo. - Wnuki weszły na głowę, no i wchodzą dalej, ale to jest piękne. Od tego są babcie, babciom mogą wchodzić na głowę (...) Potrafi przejechać 800 kilometrów w nocy, po drodze kupić wołowinkę, ugotować rosołek w nocy, żeby rano dzieciom zawieźć - powiedziała Lidia Król, przyjaciółka Anny Marii Wesołowskiej.
Anna Maria Wesołowska na co dzień pracuje z dziećmi i prowadzi warsztaty. Tłumaczy rodzicom, jak powinny wyglądać relacje z dziećmi. - Podstawowe marzenie polskich dzieci, to jest, żeby rodzice się nie kłócili. "Nie przeklinajcie" to również marzenie polskich dzieci, bo to je boli, bo się boją. Dziecko nie rozumie brzydkich słów, ale słyszy w jakiej tonacji są wypowiadane - tłumaczyła Wesołowska w "Dzień dobry TVN".
Zobacz także: Cichopek ma głowę do inwestycji. Nie uwierzysz, gdzie lokuje pieniądze
Jak odzyskać energię gdy za oknem szaro i smutno?
Posłuchaj porad Krystyny Mirek, autorki książki "Uwierz w szczęście"!
Listen on Spreaker.