Miliarder Jeffrey Epstein został oskarżony o wykorzystywanie nieletnich dziewczyn oraz nakłanianie ich do prostytucji. Szok jest jeszcze większy, gdy wgłębimy się w sądowe akta - jego przyjaciółmi, a nawet ludźmi, którzy mogli korzystać z jego usług, są m.in. obecny prezydent USA Donald Trump, były prezydent wspomnianego kraju Bill Clinton oraz członek brytyjskiej rodziny królewskiej książe Andrzej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda ROZDAJE AWANSE. Ludzi wskazał Błaszczak
Wczoraj sąd sąd federalny w Nowym Jorku odtajnił dokumenty w sprawie Virginii Giuffre, która miała być seksualną niewolnicą Epsteina. Młoda kobieta miała być "wynajmowana" najbliższym przyjaciołom miliardera. Ostatnio, w rezydencjach Epsteina, policja odkryła obsceniczne fotografie nieletniej dziewczyny. Mało tego?
Ujawniono nagranie z 1992, w którym udział wzięło 28 młodych kobiet. Zabawiały one dwóch mężczyzn - Jeffreya Epsteina i obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa. Ten ostatni nazwał kobiece towarzystwo "dziewczynami z kalendarza".
Członek brytyjskiej rodziny królewskiej, syn Elżbiety II, książę Andrzej także mógł "pochwalić" się znajomością z Epsteinem. Zdaniem sądu książę miał przebywać w prywatnej willi Epsteina, gdzie m.in. dotykał piersi młodych kobiet. Dodatkowo był także oskarżany o gwałt na 16-latce.
Były prezydent USA, Bill Clinton, znany m.in. z seks skandalu z Moniką Lewinsky również był przyjacielem Jeffreya Epsteina. Prywatnym samolotem bogacza Clinton podróżował w wiele miejsc oraz bywał gościem Epsteina na jego prywatnej wyspie.
Niestety - poza dokumentami nie poznamy już więcej szczegółów. NBC News poinformowało, że Epstein powiesił się w swojej celi w więzieniu Metropolitan Correctional Center w Nowym Jorku. Znaleziono go o 7:30 czasu miejscowego. Pierwsze, oficjalne oskarżenia pojawiły się wobec niego już 12 lat temu.