Już w niedzielę, 2 marca, na antenie TVP1 rusza 7. sezon "Sanatorium miłości". Emocje sięgają zenitu, bo TVP zaprezentowała uczestników nowej edycji. Na oficjalnym profilu programu na Facebooku pojawiła się prawdziwa lawina komentarzy – i to nie tylko od widzów, ale także od uczestniczek poprzednich edycji.
Na tle nowych kuracjuszy z "Sanatorium miłości" niewątpliwie wyróżnia się Edmund z Żagania – wysportowany siłacz, który od razu skradł serca pań. Pod zdjęciem muskularnego emeryta głos zabrały dobrze znane widzom – Ania Zięba i Stenia Kowalska.
Brawo, takie osiągnięcia w sporcie i super sylwetka! – zachwycała się Ania Zięba.
Super... no proszę, jaki wysportowany mężczyzna 😘 – dodała z entuzjazmem Stanisława Kowalska.
Przeczytaj także: Poznaliśmy uczestników "Sanatorium miłości 7"!
Kim jest Edmund – ulubieniec Ani i Steni?
Nie bez powodu Edmund robi tak ogromne wrażenie. Senior jest prawdziwą legendą sportów siłowych. Na swoim koncie ma imponujące sukcesy – kilkukrotnie zwyciężał w Mistrzostwach Świata i Europy w podnoszeniu ciężarów. Co więcej, w 1999 roku zapisał się na kartach historii jako rekordzista Guinnessa – w ciągu niecałych 12 godzin wycisnął 50-kilogramową sztangę 10 025 razy, przerzucając w sumie ponad 500 ton!
Mimo wieku, Edmund nie zwalnia tempa. Wciąż trenuje i prowadzi własny klub fitness, zarażając innych swoją pasją do sportu. Jego marzenie? Wycisnąć 100 kg na sztandze w wieku 100 lat!
Za umięśnioną sylwetką kryje się także historia pełna wzruszeń i trudnych chwil. Edmund był dwukrotnie żonaty, a niedawno przeżył ogromną stratę – jego druga żona zmarła na nowotwór. Przed śmiercią zdążyła jednak przekazać mu wyjątkowe życzenie, żeby znalazł sobie kogoś z kim będzie szczęśliwy.
Senior ma czworo dzieci, a jedna z jego córek poszła w ślady ojca i również trenuje sporty siłowe. Jednak życie nie zawsze było dla niego łaskawe – Edmund nosi w sobie traumę związaną z tragiczną śmiercią bliskiej osoby, która utonęła. Od tamtej pory unika kąpieli w jeziorze.
Warto wiedzieć: Spore zmiany w "Sanatorium miłości". Widzów czeka trudny wybór!
Czy Edmund znajdzie miłość w "Sanatorium miłości"?
Jak pokazały poprzednie edycje "Sanatorium miłości", ten program potrafi zaskakiwać, a niektórzy seniorzy rzeczywiście odnaleźli tam prawdziwe uczucie. Czy tak będzie w przypadku Edmunda? Na odpowiedź musimy jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – seniorki już teraz nie mogą oderwać od niego wzroku. A to oznacza, że ma spore szanse na znalezienie nowej miłości.
