Doda jak zawsze postarała się o to, by na scenie zrobić duże show. Jako jedyna zadbała o scenografię, zmianę stroju i układ choreograficzny wykonany z seksownymi tancerkami. Przed jej występem z publiczności już dobiegały krzyki i owacje - Doda jak zawsze mogła liczyć tego dnia na wsparcie swoich wiernych fanów, którzy licznie przybyli do Kielc tylko po to, by wspierać idolkę i zobaczyć - co było prawdopodobne - tylko jeden jej występ.
ZOBACZ KONIECZNIE: Edyta Górniak chce się pogodzić z Dodą! Odpowiedź Rabczewskiej was rozwali [WIDEO]
Na szczęście doczekali się też drugiego, bo Doda wygrała konkurs na przebój lata z piosenką "Don't wanna hide". Organizatorem konkursu było radio RMF FM oraz telewizja Polsat. Doda znalazła się w nim dzięki zaproszeniu telewizji. Jak wielkie musiało być zdziwienie stacji radiowej, gdy główną nagrodę zdobyła właśnie Doda i jej piosenka, której RMF FM nie chce grać. Doda nie byłaby sobą, gdyby nie wspomniała o tym od razu, gdy odebrała statuetkę.
- Dziękuję RMF FM za to, że nigdy mnie nie zagraliście - powiedziała uszczypliwie, po czym podziękowała stacji Polsat, Ninie Terentiew, organizatorom koncertu i przede wszystkim fanom.
Na swoim Facebooku zaś Doda pisze tak:
"Dziękuję za każdy Wasz głos. Nie spodziewałam się wygranej, nawet już się przebrałam z kostiumu scenicznego. Wystąpiło tylu wspaniałych artystów z mega radiowymi hitami, że nie sądziłam, że mój utwór jakkolwiek się przebije do waszych serc. Zwłaszcza, że nie miał on szans dotrzeć do szerszej publiczności poza internetem, nie dano mi tej szansy. Jednak udało się wygrać wspaniałą nagrodę POLSAT dzięki Waszym spontanicznym głosom. Przypomniała mi się sytuacja z 2008 r., kiedy piosenka „Nie daj się” wygrała hit lata radiostacji, która również jej nie grała. Z jednej strony to zabawne, z drugiej strony bardzo przykre. A jeszcze z innej pokazuje, jak wielka siła jest w po prostu w „zwykłych-niezwykłych” ludziach. Dziękuję za wsparcie".
NIE PRZEGAP: Doda szokuje wyznaniem o seksie. Nie sypiała nawet ze swoimi mężami!
Nie ma co ukrywać, to wydarzenie bez precedensu - piosenkarka wygrywa konkurs stacji radiowej, która nie gra jej piosenek. Dokonuje tego dzięki głosom ludzi, którzy wysyłali na nią SMS-y. To pokazuje, jak bardzo niewielki wypływ na to, co słyszymy w radiu, mają rzeczywiście słuchacze.
Doda już kilka miesięcy temu starała się ujawnić hipokryzję polskiego przemysłu muzycznego przy okazji afery wokół radiowej Trójki.
"Co do cenzury w mediach, to zwracam się do moich szanownych, znajomych muzyków, choć, może nawet bardziej menadżerów: od lat jesteśmy cenzurowani za pomocą tak zwanych "badań" w stacjach komercyjnych. Wszyscy wiemy, jak to wygląda i jaka to jest je*ana ściema. Więc może w końcu szanowne rozgłośnie ustalą jawny cennik: ile za "piosenkę tygodnia", "miesiąca" itp. zamiast zamiatać "gifty" pod stołem, a Wy (menadżerowie) nie będziecie musieli zmagać się z hipokryzją, krzycząc teraz na lewo i prawo o cenzurze w Trójce..." - pisała w sieci przed rokiem.
Czy dzięki wygranej Dody w konkursie stacji teraz jej piosenka rozbrzmi w radiu RMF FM? Z ciekawością nadstawiamy ucha.