Co się stało z twarzą Nicole Kidman? Ma 53 lata i ani jednej zmarszczki. Serial "Od nowa"

2020-11-30 19:15

HBO właśnie pokazało finałowy odcinek serialu "Od nowa" z Nicole Kidman w roli głównej. Wiemy już, kto zabił. Jednak oprócz tego, kto jest mordercą, widzowie serialu równie często zastanawiali się: co się stało z twarzą Nicole Kidman? Na forach internetowych wrze, bo gwiazda Hollywood wydaje się mieć problemy z mimiką i wyrażaniem emocji. Jej twarz rzeczywiście nie ma ani jednej zmarszczki i bywa prawie nieruchoma. Specjalista medycyny estetycznej wszystko wyjaśnia.

Twarz Nicole Kidman, serial Od nowa

i

Autor: HBO Twarz Nicole Kidman, serial "Od nowa"

Gwiazdy Hollywood pędzą za młodością, a w tym pędzie często zapominają o naturalnym wyglądzie. To niestety przydarzyło się Nicole Kidman. Piękna aktorka, choć ma dziś 53 lata, nie ma na twarzy ani jednej zmarszczki. Szczególnie widoczne jest to w nowym serialu z jej udziałem "Od nowa", w którym Nicole gra psychologa klinicznego, żonę Hugha Granta, którego bohater oskarżony zostaje o morderstwo swojej kochanki. Wątek kryminalny budzi bardzo wiele emocji. Niestety, twarz Nicole Kidman również. Internauci są bezlitośni. 

"Kidman nawet mrugnąć już nie może. Jest koszmarna po tych operacjach. Zero mimiki, sztuczna, niepodobna do siebie. Totalna porażka"

"widać, że jest mocno ostrzyknięta, ale to jeszcze Nicole. Gorzej, że patrząc na nią w serialu, myślę bardziej o tym, jak sztywne są jej policzki niż śledzę losy jej bohaterki. Nie wiem, czy to dobrze dla aktora, jeśli widz tak myśli"

"W pierwszych scenach serialu pomyślałam, że wygląda przepięknie! Te włosy, figura, twarz. Ale potem im więcej trzeba było angażować mięśni twarzy podczas gry (zwłaszcza policzki, czoło, kąciki oczu) i im więcej było zbliżeń na twarz, tym bardziej widać było, że coś jest nie tak" 

- piszą internauci w komentarzach pod stroną serialu na portalu Filmweb.

My postanowiliśmy zapytać o opinię fachowca. Specjalista medycyny estetycznej z kliniki Derma Instytut, Marcin Janusek, w rozmowie z "Super Expressem" ocenił wygląd twarzy Nicole Kidman.

- Nicole Kidman... Aktorka, o której mógłbym powiedzieć "laleczka z porcelany", ale czym właściwie u niej jest porcelana? Pierwsze, co możemy zobaczyć, to zmieniające się z wiekiem wielkości jej polików i wyostrzenie kątów żuchwy. Zabiegi te najszybciej osiąga się, używając kwasu hialuronowego, który jest w stanie za pomocą wypełnienia polików wyciągnąć owal twarzy w tzw. v-linę oraz wyostrzyć kąty żuchwy. Mimika aktorki na czole jest idealnie zablokowana, co świadczy o stosowanej u niej toksynie botulinowej, jedyna okolica w górnej partii twarzy, gdzie toksyna nie została zastosowana są tzw. „kurze łapki” czyli zmarszczki w okolicach oczu. Aktorka z biegiem lat zaczyna przypominać siebie z lat młodości, miejmy tylko nadzieję, że zabiegi będzie wykonywać z głową - mówi nam Janusek. 

Zobaczcie w naszej galerii, jak wygląda nowa twarz Nicole Kidman:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki