Gorącą dyskusję wywołał post Karoliny Korwin-Piotrowskiej, w którym odniosła się do fali nieprzychylnych komentarzy na temat serialu "Osiecka". Broniła w nim odtwórczyń głównej roli, Elizy Recymbel i Magdaleny Popławskiej. Odniosła się też do słynnych już opinii niektórych gwiazd: "(...) zdecydowali się wydalić z siebie to i owo, wyrzygujac się radośnie, pod pozorem troski o poetkę i jej spuściznę, na twórców. Na aktorów. Nawet na kostiumy, scenografię, światło,makijaż i scenariusz" - napisała dziennikarka.
Postanowiła też odnieść się do słów Magdaleny Popławskiej, o których pisaliśmy tutaj: "Osiecka": Popławska nie wytrzymała! Pierwszy raz zabrała głos, mówi o roli i "przyp*****laniu się"
"To nie jest mój ulubiony serial ani ulubiona telewizja. (...) Wiem jednak, bo znam tych, którzy użyczyli swych twarzy, gestów, głosu i serc tej historii, wiem więc, że dali z siebie wszystko. Aktor gra tak, jak pozwala mu materiał. (...) Czepianie się teraz aktorów, zmuszanie obelgami do tego, by głos zabrała w obronie samej siebie na Facebooku, jedyna i niepowtarzalna Magda Popławska, wylewanie jadu na Elizę Rycembel... dobrze niektórym teraz? Ulżyło? Luźniej w gaciach?" - grzmiała Korwin-Piotrowska.
NIE PRZEGAP: Okropne drwiny Jakimowicza i Ogórek z Moniki Olejnik. Myśleli, że wyszło zabawnie, będzie wojna?!
Wszystko skwitowała: "Złość jest złym doradcą, ale jeszcze gorszym jest ignorancja. I to taka podniesiona do rangi troski o kogoś, kto już odezwać się nie może." Mocna wypowiedź Karoliny Korwin-Piotrowskiej nie spodobała się znanym filmowcom. Pod postem dziennikarki zaczęła się dyskusja, w której głos zabrała m.in. Agnieszka Holland, Ilona Łepkowska, Katarzyna Adamik, a także Remigiusz Grzela.
Prozaik jako pierwszy zabrał głos: "Karolina serio odbierasz prawo krytyki słabego serialu? Ty, która zajmujesz się krytyką, bywa bezlitosną? Mnie się w serialu różne role podobały, w tym rola Magdy Popławskiej czy Grzegorza Małeckiego, wspaniała była rola Marii Pakulnis, z tego powodu nagrałem z nią wywiad do Zwierciadła. Ale obiektywnie serial jest słaby i kompletnie niespójny, źle scastingowany" - czytamy.
Do dyskusji przyłączyła się córka Agnieszki Holland, Kasia Adamik. Reżyserka zgodziła się z Korwin-Piotrowską co do hejtu: "Kochani. Co innego krytykować, a co innego hejt. Zgadzam się, że coraz częściej czytamy przesadnie i niepotrzebnie agresywne opinie (...) Na ogół negatywne reakcje są spowodowane naszymi nie spełnionymi oczekiwaniami. (...) Takie czasy, taki internet. Czytałam o serialu sporo. I w tym co czytałam dużo jednak niezrozumiałego hejtu" - napisała o serialu "Osiecka".
SPRAWDŹ: Tak wygladał Wojewódzki 19 lat temu. Pękniesz ze śmiechu, gdy zobaczysz tę fryzurę!
Na odpowiedź Ilony Łepkowskiej nie trzeba było długo czekać: "Kasiu, nie może być tak, że każda krytyka to teraz hejt. Ja pisałam, że w jednej scenie pies był biało-czarny, a w następnej biało-brązowy na przykład. Albo, że między Osiecką a Przyborą było 21 lat różnicy, a Małecki i Popławska są prawie równolatkami. Albo koszmarne niby-amerykańskie osiedle udające Boston. To hejt? A takich kwiatków jest tam mnóstwo. W warstwie operatorskiej, w charakteryzacji - masa. A przede wszystkim w samej koncepcji serialu, który miał być chyba o wszystkim - i o Osieckiej i o czasach, w których żyła i o ludziach, których spotykała, a wyszedł jak wyszedł. To nie jest hejt, Kasiu".
Zagorzała dyskusja trwała w najlepsze. O opinię pokusiła się nawet Agnieszka Holland! Przyznała, że obejrzała tylko jeden, ostatni odcinek serialu "Osiecka". Mimo to, czytała o produkcji naprawdę sporo, sprawdziła streszczenia pozostałych odcinków i odważyła się na komentarz: "Obejrzałam tylko ostatni odcinek, przeczytałam spis treści pozostałych i tak, jest to bardzo słabe. Oczywiście, Magda jest wspaniałą, charyzmatyczną aktorką (taka jest również Eliza) i to się przebija. Ale praca moich kolegów - reżysera (a właściwie reżyserów, bo chyba obaj to obsadzali), a przede wszystkim scenarzystów jest poniżej krytyki. Jakiś mętny bryk z życia jednej z najniezwyklejszych postaci polskiej bohemy, bogatszej niż życie kobiety".
Więcej komentarzy znajdziecie pod postem Karoliny Korwin-Piotrowskiej. Co sądzicie o takiej dyskusji?
Polecany artykuł: