Seweryn Krajewski porzucił żonę i Polskę

Jego małżeństwo od wielu lat było tylko fikcją. Może dlatego jesienią 2017 r. przyleciał do Polski, aby uporządkować sprawy z żoną Elżbietą. Wziął rozwód i wrócił do USA. Seweryn Krajewski (71 l.) od lat mieszka w Stanach i najwyraźniej nie zamierza już wracać do Polski.

- On tu czuje się wolnym człowiekiem. Przeżywa drugą młodość. Dzięki muzyce i kobiecie, która otacza go wszelką opieką i darzy uczuciem - mówi znajomy legendy Czerwonych Gitar.

Któż jest ową przyjaciółką? To milionerka Helena Giersz. Przed laty była fanką jego twórczości.

Na co dzień zajmuje się produkcją filmów animowanych. Jest między innymi współtwórczynią słynnej kreskówki dla dzieci pod tytułem "Dora the Explorer" ("Dora poznaje świat") oraz szefową firmy Funline Animation Inc. Poznali się w 2011 r. Od tamtej pory bardzo przypadli sobie do gustu. To jej udało się namówić Krajewskiego do udziału w filmie "10 w skali Beauforta" poświęconym Krzysztofowi Klenczonowi, założycielowi Czerwonych Gitar. Nie trzeba przypominać, że ten zespół jest dla pana Seweryna tematem raczej denerwującym. Pani Helena dokonała zatem cudu.

Helena oddała mu do dyspozycji jeden ze swoich domów w New Jersey. W willi Seweryn pracuje w spokoju. W lutym tego roku nagrał drugą wersję płyty "Strofki na gitarę". Krajewski jest też w Stanach wziętym muzykiem studyjnym. Niedawno nagrywał z Orkiestrą Bostońską. Często w USA odwiedza go jego syn Sebastian, który pomaga mu przy kompozycjach. Zatem Seweryn nie musi się martwić o pieniądze. Nic więc dziwnego, że odciął się od wszystkiego, co go z Polską łączyło - żony i kolegów z zespołu. Teraz może śnić swój amerykański sen...

PRZECZYTAJ TAKŻE: Seweryn Krajewski: Mam dwie córki żadna nie ma na imię Julitta!