Edyta Górniak lubi szyk i elegancję. Nie za każdym razem wbija się jednak w długie sukienki, by prezentować się na scenie jak diwa. Ostatnio zaśpiewała nawet dla fanów w samej piżamie... ZOBACZ: Edyta Górniak nagrana w środku nocy bez makijażu i w piżamie. Fani aż wstrzymali oddech! [MAMY WIDEO]
Edyta Górniak zaskoczyła stylizacją
W niedzielę 25 czerwca Edyta Górniak wystąpiła podczas koncertu otwierający sezon letnich imprez Telewizji Polskiej w Łowiczu. Tym razem gwiazda wykonała na scenie dwa swoje przeboje - unowocześnioną wersję hitu "Jestem kobietą" oraz jeden ze swoich ostatnich radiowych przebojów "Król" nagraną z jednym ze znanych polskich DJ-ów.
Na scenę Edyta Górniak wyszła cała w dżinsie. To właśnie dżinsowe total looki są jednym z największych modowych hitów sezonu wiosna/lato 2023. Diwa miała na sobie dopasowaną w talii kurtkę oraz równie modną w tym sezonie asymetryczną spódnicę. Całość dopełniły wysokie kozaki, odsłaniające tylko udo, co sprawiło, że Górniak prezentowała się wyjątkowo seksownie. Dżinsową stylizację ozdobiły naszyte na kurtkę i spódnicę złote kwiaty i liście. Za projekt odpowiada Kuba Bonecki, projektant marki 2211. Za bujną burzę fal na głowie Edyty odpowiadał Bartek Janusz, a za makijaż Julia Gonstaw.
Edyta Górniak wróciła do śpiewania swoich piosenek
Podczas ostatnich festiwalu w Sopocie i Opolu Edyta Górniak sięgnęła po wielkie hity innych artystów. Na festiwalu Polsatu w Sopocie na prośbę produkcji wykonała piękną balladę Lionela Richie "Hello" oraz porywający hit Glorii Gaynor "I will survive". Zaś na festiwalu w Opolu Edyta Górniak oddała hołd Irenie Santor.
- Coraz częściej producenci i reżyserzy telewizyjni proszą mnie o wykonania utworów legend muzycznych. Kiedyś bardzo upierałam się, aby był to wyłącznie mój repertuar. Ale dziś uznaję, że każde spotkanie z publicznością jest cenne - niezależnie od tego, czy promuję repertuar własny, czy przypominam innych wielkich artystów - powiedziała Edyta Górniak "Super Expressowi" przed festiwalem w Opolu.
PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD TUTAJ: Edyta Górniak o Maryli Rodowicz, Opolu i rozwodach. Cieszy się, że ludzie się rozstają? Zaskakujące słowa! [WYWIAD]
Ale już w wywiadzie udzielonym dziennikarzom po zejściu ze sceny w Opolu diwa zapowiedziała, że na opolski festiwal wróci już tylko z własnym repertuarem.
- Jeśli wrócę do Opola, to tylko ze swoim repertuarem lub po prostu już nie wrócę - zapowiedziała.
Miejmy nadzieję, że za rok Edyta Górniak wykona na kultowej opolskiej scenie swoje przeboje. Bo, jak udowodnił koncert w Łowiczu, publiczność wspaniale bawi się do jej hitów. Przypomnijmy, że to właśnie utwór "Jestem kobietą", który Górniak wykonała w Łowiczu, wygrał w 2021 roku w plebiscycie na największy przebój 30-lecia "Super Expressu". ZOBACZ: Edyta Górniak z nagrodą za hit 30-lecia "Super Expressu"! A kiedyś wstydziła się śpiewać "Jestem kobietą"