Smutna prawda o życiu prywatnym Shazzy. Została sama. Jej były facet to przystojniak

2023-10-14 12:15

Shazza strzeże swojej prywatności niczym oka w głowie. Legenda muzyki disco polo, która naprawdę nazywa się Marlena Magdalena Pańkowska, jest bardzo tajemnicza. Prawda o jej życiu prywatnym dla wielu osób będzie bardzo smutna. Shazza nie ma męża i dzieci, a ze swoim partnerem rozstała się i została sama. Kim jest jest były facet? Tomasz Samborski to prawdziwy przystojniak. Zobacz w naszej galerii zdjęcia Shazzy i jej byłego partnera.

Shazza życie prywatne. Gwiazda disco polo nie ma męża i dzieci

Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska, w latach 90. była chyba największą gwiazdą muzyki disco polo w Polsce. Jej przeboje, takie jak: "Bierz, co chcesz", "Noc róży" czy "Baiao Bongo", nucił cały kraj. Sławę Shazzie przyniosła też bardzo odważna sesja w "Playboyu". Plakaty z piosenkarką disco polo rozpalały wyobraźnię milionów mężczyzn. Mimo że wszyscy interesowali się życiem prywatnym gwiazdy, ona bardzo oszczędnie gospodarowała informacjami na ten temat. Wygląda na to, że na polu życia osobistego Shazza nie nie miała lekko. W trakcie pandemii koronawirusa okazało się, że choruje na nowotwór. Wiemy, że artystka nie ma męża i dzieci. Wiadomo natomiast, że przez wiele lat była związana z kompozytorem, prezenterem i producentem Tomaszem Samborskim. W końcu jednak Shazza się z nim rozstała i została sama.

Shazza i Tomasz Samborski. "Byliśmy kiedyś razem, ale czy to grzech?"

Fani piosenkarki disco polo długo myśleli, że Tomasz Samborski i Shazza są tylko przyjaciółmi z pracy. Poznali się jeszcze w latach 80. - Tak, jesteśmy przyjaciółmi, jesteśmy ciągle w pracy, w podróżach, naprawdę jestem zadowolona i cieszę się z takiego przyjaciela - mówiła Shazza w programie "Między kuchnią a salonem". - Jest (Tomasz Samborski - red.) szalenie odpowiedzialny, ma duże wyczucie mojego charakteru, nie jestem wcale taka łagodna, potrafię mieć swoje fochy. Mam różne swoje chimery, problemy, z którymi muszę sobie radzić. Tomek dzielnie tę rolę wypełnia - komplementowała Shazza Tomasza Samborskiego. W końcu artystka przyznała, że z kompozytorem łączyło ją coś więcej. - Byliśmy kiedyś razem, ale czy to grzech? No byliśmy, facet jest przystojny - wyznała legenda disco polo. - Najważniejszą rzeczą jest to, że poznaliśmy się i pokochaliśmy razem muzykę i to nas tak naprawdę połączyło - dodała Shazza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają