MKOl reaguje na krytykę. Jest oświadczenie
Krytyka, która spadła na organizatorów ceremonii otwarcia igrzysk Olimpijskich, odbiła się szerokim echem. Przedstawienie mogło zostać odebrane jako obrażające uczucia religijne wielu katolików. W tej sytuacji Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydal specjalne oświadczenie. W imieniu instytucji opublikował je Adam Parsons, korespondent "Sky News" w Europie. "Bez wątpienia nigdy nie mieliśmy zamiaru okazywać braku szacunku żadnej grupie religijnej. Wręcz przeciwnie, chcieliśmy pokazać tolerancję i wspólnotę. Jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszamy" — czytamy w oświadczeniu.
Burza w sieci po nawiązaniu do "Ostatniej wieczerzy" na ceremonii otwarcia IO
Burze w sieci wywołał artystyczny element ceremonii, mianowicie przedstawiona na ceremonii wersja "Ostatniej wieczerzy", a przynajmniej tak odebrano ten fragment wydarzenia. Aktorzy stali przy długim, białym stole. W centrum była postać z diademem na głowie (DJ-ka), a po jej obu stronach znajdowali się kolorowo ubrani ludzie. Ich stroje i makijaże były przerysowane. Dopatrzeć można było się m.in. drag queens, kobiety z brodą i baletmistrza w czarnym stroju. Wizualne nawiązanie do "Ostatniej wieczerzy" Leonarda da Vinci narzucało się niemal samo i nie wszystkim przypadło do gustu. W Polsce wywołało ogromne poruszenie szczególnie w środowiskach prawicowych, które uznały występ za parodię. Głos zabrała również Konferencja Episkopatu Francji, przypominając, że igrzyska hołdują idei jedności i braterstwa.
Więcej na ten temat: Ksiądz ostro o ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich. Nie zostawił suchej nitki na "Ostatniej wieczerzy"
Olimpiada w Paryżu. Ceremonię otwarcia przygotowano z rozmachem, ale nie obyło sie bez wpadek
Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w tym roku odbyła się nie na stadionie, a na przepływającej przez centrum Paryża Sekwanie. Parada sportowców i inne elementy wydarzenia miały miejsce na odcinku Sekwany od mostu Austerlitz do mostu Jena. Trasa ta obejmuje wiele ikonicznych punktów Paryża, w tym katedrę Notre-Dame i wieżę Eiffla. Ten nietuzinkowy pomysł wielu widzom przypadł do gustu, podobnie jak wyjątkowe występy Lady Gagi, polskiego kontratenora Jakuba Józefa Orlińskiego czy zamykającej galę Celine Dion. Trudno by tak wielkie wydarzenie obyło się bez wpadek więc i tym razem takowe miały miejsce. Hitem sieci stał się chociażby widowiskowy upadek tancerza podczas popisów Lady Gagi. To jednak przyjęto z przymrużeniem oka.