Sinead O'Connor odwołała wszystkie koncerty zaplanowane na 2015 rok. Powodem decyzji artystki jest ciężka choroba syna. - On potrzebuje mnie bardziej niż ktokolwiek inny. Moje dziecko na pewno przeżyje, jeśli będzie miało właściwą opiekę. W przeciwnym razie - nie ma takiej gwarancji. To jest prosta prawda - napisała piosenkarka na Facebooku.
Artystka ma trzech synów: 21-letniego Jake'a, 11-letniego Shane'a i 9-letniego Yeshuę oraz 19-letnią córkę Roisin. Sinead O'Connor samotnie wychowuje dzieci i jest jedyną żywicielką rodziny, dlatego decyzja o zejściu ze sceny była dla niej bardzo ciężka. Podobno powiedziano jej, że będzie miała problem z powrotem na scenę. - Więc niech tak będzie. Moje ukochane dziecko jest bezcenne. A zatem ja też, ponieważ on potrzebuje mnie bardziej niż ktokolwiek inny - oświadczyła.
Przyczyną odwołania trasy koncertowej artystki są również jej problemy zdrowotne. Kobieta od dłuższego czasu cierpi z powodu przewlekłych problemów ginekologicznych. Niewykluczone, że po trzech nieudanych operacjach O'Connor czeka histerektomia - zabieg wycięcia macicy.