Ostatni, 10. odcinek show "Rolnik szuka żony" wzbudził bardzo wiele emocji. Tomek K., który wybrał Zuzię, odwiedził ją w jej rodzinnych stronach. Początkowo wszystko wyglądało idealnie. Młody rolnik bardzo spodobał się jej rodzicom. Babcia Zuzi wręczyła mu nawet słonecznika na znak, że akceptuje go jako chłopaka swojej wnuczki. Niestety, później było już tylko gorzej. Podczas spaceru po okolicy Tomek wyznał Zuzi, że okazuje zbyt mało emocji.
- Ja chwilami nie wiem, czy ona się cieszy z tego wszystkiego. Wiem, że Martyna czy Kasia byłyby przeszczęśliwe. Jakby Kasia była na tym miejscu to bardzo by się cieszyła. A ja miałem duży dylemat między Zuzią a Kasią... Zuzia jest trochę inna, niż przez te ostatnie dwa tygodnie - powiedział przed kamerą.
Siostra Zuzi zarzuciła jej kłamstwo! Tomek K. nie wytrzymał
Później para wybrała się na spotkanie ze znajomymi Zuzi. Dziewczyna już wcześniej wyznała chłopakowi, że trochę się stresuje. Rzeczywiście, miała ku temu powody… Przyjaciele i siostra Zuzi od razu zauważyli, że spokojny i zrównoważony Tomek jest jej przeciwieństwem. W pewnym momencie rolnik wyznał, że nie przepada za imprezowaniem. To zszokowało znajomych Zuzi. Zaczęli mu opowiadać, że dziewczyna prowadzi imprezowy tryb życia. Kandydatka najwyraźniej ukryła tę kwestię przed Tomkiem…
- Dla mnie pójście do klubu to żadna frajda - powiedział.- A rozmawiałeś o tym z Zuzią? - zapytała jej przyjaciółka.- Zuzia powiedziała, że też nie za bardzo [lubi kluby - przy. red] - odparł Tomek .- A to niespodzianka… Ktoś tu kłamie - rzuciła siostra Zuzi.
24-latek nie ukrywał, że ta informacja go zszokowała.
- Dostaję obraz Zuzi, która lubi sobie poszaleć, co ma ochotę, to zrobi i niekoniecznie ma takie poważne plany, jak ja... - powiedział przed kamerą - Teraz już wiem, dlaczego Zuzia stresowała się spotkaniem ze znajomymi.
Podczas spotkania sam na sam Zuzia próbowała tłumaczyć się Tomkowi. Swoje zachowanie usprawiedliwiała otoczeniem, w którym się znaleźli. Zapewniała również chłopaka, że wybrała studia w Kielcach, aby być bliżej niego i bardzo jej zależy na ich relacji. Niestety, Tomek był nieugięty…
- Ja się czuję trochę nieswojo w tej sytuacji. Przestaję się cieszyć tym wszystkim. [...] W tym momencie boję się zaryzykować kolejną randką i spotkaniem. Nie chcę - powiedział.
Chłopak postanowił, że wraca do domu. Wygląda na to, że plotki się sprawdziły i to koniec ich miłości...