Jak zdradziła "Faktowi" bliska znajoma sióstr Bohosiewicz, w ubiegłym tygodniu obie podpisały kontrakty na udział w komedii sensacyjnej Łukasza Karwowskiego o roboczym tytule "Kac Wawa".
Gazeta przypomina, że aktorki jeszcze niedawno deklarowały, że nie chcą występować w tych samych projektach. Zdaniem "Faktu", do zmiany zdania skłoniło je wynagrodzenie. Za cztery dni pracy na planie Sonia otrzyma ok. 45 tysięcy złotych. Maja zarobi mniej, bo ok. 30 tysięcy złotych, i będzie musiała pracować więcej - będzie miała 11 dni zdjęciowych.
"Ale cóż się dziwić, Maja nie jest jeszcze tak popularna jak Sonia" - komentuje "Fakt".