- Nie przypuszczałam, że pojawienie się małego człowieka może wnieść do domu tyle szczęścia. Mam teraz większe poczucie obowiązku, ale zyskałam też swego rodzaju spokój. Nie jestem już tą roztrzepaną Natalią, choć zdarzyło mi się zostawić stelaż od wózka na parkingu i odjechać - śmieje się Natalia.
Zobacz także: Naga Siwiec zachęca do kupowania butów! Tylko u nas zdjęcia z całej sesji!