"Dzień Dobry TVN" to jeden z najpopularniejszych programów w porannym paśmie telewizyjnym. Jest on emitowany na żywo, co sprawia, że co jakiś czas prowadzącym, ekspertom lub zaproszonym gościom zdarzają się wpadki. Niektórych z nich można jednak uniknąć.
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme wywołali skandal w "Dzień Dobry TVN"
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme to jedna z par prezenterów "Dzień Dobry TVN". Prowadzący zdają się dobrze dogadywać - i to nie tylko w świetle kamer. Choć stanowią zgrany duet, im także zdarzają się wpadki na antenie.
Ostatnio do "Dzień Dobry TVN" zaproszono Wojciecha Zawiołę, dziennikarza sportowego. Chajzer i Ohme rozmawiali ze swoim gościem o coming oucie Jake'a Danielsa, piłkarza angielskiego klubu Blackpool F.C. Widzowie "DDTVN" zwrócili szczególną uwagę na temat rozmowy, który pojawił się na pasku: "Czy wolno być gejem w sporcie?". Zapowiadając dyskusję, Filip Chajzer użył także sformułowania, że "chłopak przyznał się, że jest gejem".
Słowa prowadzącego "Dzień Dobry TVN" nie spodobały się internautom. Jedna z użytkowniczek Twittera zwróciła uwagę na fakt, że określenie "przyznać się" ma raczej pejoratywny wydźwięk.
"Ej, DDTVN, serio? 1) Zamieńcie sobie geja na Żyda albo osobę czarnoskórą i zastanówcie się, jak brzmi takie pytanie. 2) Cały czas padało stwierdzenie "przyznał się do homoseksualizmu". Przyznaje to się człowiek do winy, do czegoś złego. Język ma znaczenie" - napisała.
Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza podzieliło zdanie użytkowniczki Twittera. Jego przedstawiciele zauważyli, że z ust Chajzera padło zdanie, iż coming out w sporcie "zdarza się raz na 30 lat", które nie jest zgodne z prawdą. Aktywiści przytoczyli przykłady sportowców, którzy w ostatnim czasie "wyszli z szafy". Poprosili także o komentarz "specjalistki od świata sportu".
Nie tylko Jake Daniels. Coming outu dokonał także Mariusz Szczygieł! Szczegóły znajdziecie tutaj
"Czy wolno być gejem w sporcie? Oto pytanie, które w roku 2022, w dużym kraju w środku Europy, zadają widzom prezenterzy telewizji śniadaniowej: Filip Chajzer i Małgorzata Ohme (skądinąd psycholożka). Aż trudno w to uwierzyć. Jeśli to miał być żart, to wyjątkowo... nie napiszę niesmaczny, bo to za słabe słowo. Skandaliczne - to lepsze określenie. Niewiarygodne. Oburzające" - skomentowała temat dyskusji.
Odniosła się również do tonu dyskusji prowadzonej przez Chajzera i Ohme w "Dzień Dobry TVN".
"(...) Sposób, w jaki dziennikarze mówili o tym wydarzeniu, był równie uroczy. Według prowadzących piłkarz "przyznał się" do bycia gejem - a przecież przyznajemy się do czegoś złego. Padło też stwierdzenie, że w sporcie nie wypada przyznawać się (oczywiście!) do homoseksualizmu, tak jak do zdradzania żony - a zatem orientacja seksualna jest czymś krzywdzącym dla bliskich i nieetycznym" - czytamy we wpisie na Facebooku.
Ekspertka zaapelowała także do stacji TVN, zwracając uwagę, że prowadzenie dyskusji w tym tonie jest rzeczą niedopuszczalną.
Przeczytaj także: Najlepszy Koncert Świata 2022 w Rzeszowie. Największe gwiazdy disco polo rozgrzały publiczność! Galeria zdjęć
"Słowa mają znaczenie. Mogą szkodzić - i szkodzą. Nie da się walczyć z homofobią, używając homofobicznego języka. Słowem - wstyd" - podsumowała sprawę.
Czy słowa, które padły na antenie TVN, można jeszcze nazwać "wpadką"? Czy była to - jak sugerują aktywiści - ignorancja, czy zwykła niewiedza prowadzących? Oceńcie sami.