Pierwszym zadaniem dla uczestników, było usmażenie i sprzedanie na ulicach Kolumbii kultowego przysmaku - słodkich churros. Pracowite modelki od razu zabrały się do działania. Jednak nie wszyscy mieli ochotę na ostrą rywalizację. Humor nie dopisywał Marcinowi Różalskiemu i jego przyjacielowi, Bartkowi Fabińskiemu. Mężczyźni usiedli na ławce i przyglądali się miejscowym. Zażartowali z przchodzącego obok nich mężczyzny: - Masz samochód? To byś nas podwiozła... Podwiózł? - mówili po polsku. - To facet był czy baba? - zastanawiali się. Podczas sprzedaży słodkości, Różal również nie przebierał w słowach: - Masz, żryj! - wołał, jednocześnie rozdając przechodzniom churros.
"Ameryka Express": Różal WŚCIEKŁY na miejscowych i współzawodników
Towarzysz Różala przyznał, że ma już dość: - Powiem ci Marcin, źle się z tobą współpracuje w tym programie i podjąłem decyzję, że... zmieniam parę (...) Nie będę ci zdradzał szczegółów, podeślę do ciebie znanego polskiego aktora, grał w "Quo vadis" - oznajmił Bartosz Fabiński. Sportowiec żartował z kolegi i współzawodnika - Pawła Deląga. Jednak dlaczego sportowcy są zniechęceni i nie starają się o wygraną? Chyba po prostu mają dość, o czym opowiedział Marcin: - Ja mam wszystko, ja jestem człowiekiem spełnionym w stu procentach. mam kobietę wspaniałą (...) Za rodziną tęsknię, za moją żoną, za dzieciakami - wyznał.
Prawdziwa AWANTURA w "Ameryka Express". Gwiazda 19+ pokłóciła się z NARZECZONYM
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj